po 30-tce

melpomena

A ja myślałam, że doszliście już do prokreacji, skoro Granulf tak znacząco chrząka Anxious

animavilis · Gość

melpomena

Anka

Mel byle nie w kislu

melpomena

Gdzie ci Apro na pustyni znajdzie wodę do kisielu?

skoorpioo

Zasze mozna jakas Oaze zachaczyc

animavilis · Gość

Jaka Anka, jaka Mel, jaki Aproxy? Not talking

Ayla, Bloody Mary i Miszczu

i jakie znowu damskie zapasy?
Aylę chcę sobie zjednać, bo z Granulfem ciężka sprawa...
Alergik, psia kość!

bobro

dzień dobry, chciałbym się dopisać...
jako behemot najchętniej, ale z braku takich (mógłby być też ogr, ale jakiś wredny, a nie taki cienias jak Shrek) może być ten troll, byle obleśny i niemiły był;
niech się zwie Nevar Retsulb, jego przysmakiem niech będą ludzie (krasnoludy nie, bo za bardzo łykowate), a wilkołaków i wampirów niech się boi (ale tak, żeby oni o tym nie wiedzieli)
zresztą, Apro, zaczekam z ostateczną decyzją na twoje propozycje

melpomena

Hej, ale to nie ma być chodząca spiżarnia (mimo wszystko).
Elfa brakuje, dlaczego nikt nim nie chce być? Think

bobro

to, że lubię czyjeś mięso nie znaczy, że od razu tego kogoś zeżrę; w realu uwielbiam mięso świń, ale jeśli miałbym kiedykolwiek polubić jakieś zwierzę domowe i je kochać, byłaby to właśnie świnia

PS. elfem nie chcę być, bo daj spokój... Legolas...

Aproxymat

OK, Bobro, troll będzie zapewne całkiem zabawny, zwłaszcza w kontekście odwiecznej wojny między trollami a krasnoludami

Dziś z niczym się nie wyrabiam, ale jutro solennie przykładam się do roli Miszcza i wszystko Wam ładnie rozpiszę

Kipol

Zdecydujcie się wreszcie na słownictwo bo jest troll,ogr,goblin i ork-a ork,troll wydaje się,że polscy tłumacze nie widzą różnicy pomiędzy tymi nazwami... Nie ze wszystkimi goblinami walczyły krasnoludzkie klany,podobnie rzecz ma się z trollami-natomiast z orkami krasnolud nie rozmawia-Pomiędzy nami panuje nie tylko wojna ale i nigdy nie było pokoju...przy spotkaniu orka ktoś MUSI UMRZEĆ...

animavilis · Gość

No dobrze, a jak się kształtują odwieczne relacje: troll - wilkołak?

Kipol

Trolle zazwyczaj jeździły na wielkich wilkach zwanych Wargami.Prawdziwe opowieści o wilkołakach wzieły się od licznych plemion Wilków zamieszkujących jeszcze ok.Xw tereny na zach od dolnego biegu Odry.W/g przekazów potrafili oni zmieniać skórę...(oczywiści historycy twierdzą,że to od skór wilczych jakie nosili ci ludzie.Masz więc najbardziej słowiański rodowód z nas wszystkich.Natomiast z Trollami chyba żyły w zgodzie wilkołaki...jeśli już potrafiły z kimkolwiek żyć...bowiem częste napady szału podczas pełni i rui uczyniły z tych istot najbardziej krwiożercze istoty na świecie.Pomiędzy nimi a kotołakami zawsze trwała wojna-wieczna wojna o mglistych początkach.W zasadzie wilkołak potrafiący kontrolować swą przemianę jest (w zasadzie)nieagresywny,ale wolałbym tego na własnej skórze nie sprawdzać.
Istnieją opowieści o zorganizowanych napadach wilkołaków na ludzkie osiedla w których to brały udział trolle,ale trudno sprawdzić takie pogłoski,gdy brak żywych świadków.Pewnie isnieje taki sojusz oparty zapewne o rozbójnicze zamiary,ale krasnoludzkie klany,zajęte wojną z orkami,nie sprawdzały nigdy tych wieści.

bobro

nie no, orkiem to ja nie chciałem być, bo te są głupsze od trolli, a troll to nawet fajny może być, mimo swej obleśności i wredoty

animavilis · Gość

Dzięki, o Skarbnico Wiedzy Wszelakiej!

Nareszcie jakiś potencjalny sojusznik

melpomena

Ja chcę elfa!!!

Nie będzie ikonek, bo mi się obrazki nie wyświetlają.

Choroba, wy się sparowaliście, a ja co? Samotny żagiel na oceanie piasku.

BUUUUU!!!!!

animavilis · Gość

Chwileczkę. Jeśli elfy jako jedyne naprawdę nieźle tolerują wilkołaki, a wampiry nienawidzą wilkołaków, to elfy nie mogą lubić wampirów. Czyli to ja nadal chcę elfa, choć muszę się, na razie, zadowolić trollem.

Anka

melpomena

Ale ja nie wiem, czy elfy i wampiry się lubią...
Miszczu pewnie wie...
Albo i nie...

W każdym bądź razie to takie trendy mieć elfa. Tak myślę