po 30-tce

Seeni

I nie przysyłajcie mi zapotrzebowań na PW, bo bede je od razu odrzucać.
Nie wiem komu dzisiaj dam.

animavilis · Gość

Mgr inż. Amina, rozglądając się na boki, spiesznym krokiem podążała w kierunku końca korytarza. Ostatnie drzwi prowadziły do wąskiego korytarzyka, zakończonego wejściem do pokoju Pani Sekretarki. Mgr inż. Amina zdjęła szpilki, podbiegła na palcach do drzwi sekretariatu i wsłuchiwała się chwilę w łopot papierów, zgrzytanie szuflad i szuranie segregatorów. Wreszcie, założywszy ponownie szpilki, osunęła się ciężko i głośno [głośno także przy tym dysząc] na podłogę, tarasując swym dorodnym ciałem korytarzyk.

Zwabiona niezwykłym hałasem Pani Sekretarka otworzyła drzwi. Mgr inż. Amina gwałtownym ruchem szarpnęła bluzkę. Trzasnęły guziki, błysnęła biała, niemal osiemnastoletnia pierś, efekt kąpieli w krochmalu alabastrowym. Pani Sekretarka ostrożnie cofnęła się o krok. Przypadków szaleństwa jeszcze w instytucie nie odnotowywano.

- Pani Krysiu!... - wychrypiała dramatycznie mgr inż. Amina - Pani musi zdobyć dla mnie tę baterię argonową w zamian za to siedmiordzeniowe badziewie! Ja się stąd nie ruszę, dopóki mi Pani nie obieca! Ja.. ja... strajk głodowy tu przeprowadzę... ja.. do Pani... jako ten Rejtan! No normalnie nie wypuszczę Pani z pokoju, dopóki mi Pani nie da tej baterii!! Nie! no pasaran! no pasaran!! - krzyczała coraz przenikliwiej.

Na korytarzu pojawiły się sylwetki innych pracowników instytutu, zaniepokojonych hałasem. Wkrótce cała ekipa zaglądała poruszona w głąb korytarzyka, w którym zapamiętale miotała się po podłodze mgr inż. Amina. Inż. MA Len(i)a z dłonią przy ustach tamowała narastający okrzyk przestrachu. Inż. glus żuł bułkę z osłupiałym wyrazem oblicza. Inż. bobro skrzywił się jeszcze bardziej niemiłosiernie niż zazwyczaj. Inż. EMES nie krył rozbawienia.

Pierwsza otrząsnęła się inż. MA Len(i)a:
- Boże... Pani Sekretarko, niech Pani jej załatwi tę część, bo nam tu kobieta zejdzie... to by popsuło renomę instytutu...
- Taa, dać jej tę baterię, niech się przestanie wygłupiać - machnął ręką inż. EMES i wrócił oglądać do swojego laboratorium mecz białych myszek.
Reszta twierdząco przytaknęła głowami i rozeszła się do swoich spraw.
- Zobaczę, co da się zrobić - blada jak ściana Pani Sekretarka zatrzasnęła drzwi przed nosem szlochającej mgr inż. Aminy, pogrążając ją w mroku korytarza, rozświetlanego li ledwie słabym połyskiem alabastrowej piersi....

Poldek

Szanowni Koledzy i Kolezanki Inzynierowie!

Informuje ze dysponuje ponadrogramowym podzespolem B (wolframowy zarnik) ktory chetnie wymienie za cos innego, np. hydrokondensator (K).

Szymon Krusz

Seeni

Weźcie wywalcie tego intruza z Instytutu. Do zespołu badawczego nie chciał należeć. CV na sekretarkę nie złożył a mądrzy się jak nie przymierzając Niesiołowski. Not talking

Poldek

Szanowna Pani Sekretarko!

Chcialbym Pania poinformowac, ze w wyniku pozalowania godnego incydentu, jaki wydarzyl sie dzisiejszej nocy magazyn Projektu zostal okradziony z niezwykle waznego dla zaspokojenia potrzeb butowo-torebkowych podzespolu.
Zdaje sobie sprawe, ze wielka niezrecznoscia jest prosic Pania o spelnienie kolejnej prosby, jednak bez jej spelnienia marzenia o wystawie w Paryzu, glownej nagrodzie i zwiazanych z nia wydatkowych szalenstwach legn w gruzach.
W zwiazku z powyzszym prosze o wymiane podzespolu J (glowica czyszczaca) na podzespol L (zbiornik na plazme).

Z wdziecznosci za spelnienie poprzedniej prosby dolaczam pudelko pralinek Mount Blanc oraz zycze Pani wielu jeszcze takich pudelek.

Z wyrazami szacunku
Kierownik Projektu Insz. Gluś

animavilis · Gość

OBWIESZCZENIE

Informuję, że dnia 12 lutego 2009 r. w laboratorium mgr inż. Aminy doszło do cudownego rozmnożenia procesorów siedmiordzeniowych - E.
Chętnie opchnę jeden procesor za coś innego, coś fajnego Anxious

Tylko poważne propozycje.

Poldek

Szanowna Kolezanko Inzynier Animavilis!

Proponuje nie wymjeniac od razu procesorow - wiadomo, ze o ile rozmnozenie pojedynczego istotnie moze zostac uznane za cud, to z czystej naukowej ciekawosci nalezaloby soprawdzic czy majac PARE procesorow rowniez uda sie je rozmnozyc.
Albo chociaz podwoic ilosc rdzeniow.

Poldek

(chetnie bym komus podpierdzielil czesc D, wiec nie wlaczajcie na noc alarmow w magazynach Blue_Light_Colorz_PDT_02

)

Szymon Krusz

animavilis · Gość

@ Szanowny insz. glus
Mgr inż., mgr, jeśli łaska Amina.
Nie planuję zakrojonej na szeroką skalę hodowli procesorów siedmiordzeniowych.
Nadmieniam też, że nawet gdyby pożądana przez pana część D [cześć D? o matko, jak to brzmi.. Blue_Light_Colorz_PDT_02

] znajdowała się w moich magazynach, żywcem jej nie oddam! Nie oddam! Blue_Light_Colorz_PDT_45

jupiter · Gość

Aproxymat

Słuchajcie, ponieważ inż. Malena będzie przez kilka dni pozbawiona netu, czy gramy bez niej, czy poczekamy do poniedziałku?

fedrus

A Emes gra?

Seeni

Myślę, że trzeba poczekać.
Ale nie wiem co na to inzyniery....

Aproxymat

Poldek

Ja proponuje grac dalej. Po pierwsze moze sie okazac ze podkradajac inz Malenie z magazynu jakies czesci zostawi sie takie ze urzadzenie samo sie skompletuje Blue_Light_Colorz_PDT_02

a po drugie pocwiczymy przed nastepna edycja.

animavilis · Gość

Aproxymat

Kilka dni, tak więc podejrzewam, że w poniedziałek już będzie. Może się zdoła odezwać wcześniej?

Seeni