po 30-tce

animavilis · Gość

[mgr inż. Amina sunie do pokoju Sekretarki]

Dzień dobry, pani Krysiu! Pani Krysiu, zaparzy mi pani melisy? Tylko mocnej, dobrze? Ach, boże, jestem taka zdenerwowana, taka zdenerwowana! [chwyta się za obfity biust z trudem łapiąc powietrze]. Pani wie, no pani sobie wyobraża... o, jaki ładny kolor lakieru do paznokci! Śliczny! ale to trzeba mieć takie paznokcie jak pani... przy moim wiecznym babraniu w chemikaliach...

ogryzki, no, ogryzki! Brick wall

No więc, o czym to ja... aaaa... czekałam 3 miesiące na tę część i wie pani, co przysłali?? Procesor siedmiordzeniowy!! pro-ce-sor! Wyobraża sobie pani?! Po trzech miesiącach oczekiwań oni mi przysyłają procesor! Jak zobaczyłam dzisiaj te siedem rdzeni, prawie zasłabłam! [opiera się ciężko o szafkę i zrzuca torebkę Sekretarki]. O! Od Prady? Nie? Widziała pani ostatnią kolekcję? Jest bossska, ach! boska! O czym to ja.. aha, pani Krysiu. Mam prośbę. Ogromną. No niechże ich tam pani odpowiednio ustawi, obsztorcuje i niech mi ten siedmiordzeniowy chłam zamienią na baterię argonową! Ja błagam! Ja bez tego z miejsca nie ruszę! Będę pani dozgonnie wdzięczna. Że co? Ucho się naderwało? W torebce? Ależ, pani Krysiu, kochana, co za problem! Każdą torebkę, jaką pani sobie wymarzy za baterię! No nie ma sprawy! Co pani zechce. Naprawdę, to drobiazg. Tylko tę baterię, dobrze? Dobrze, pani Krysiu? Pani Krysiu kochana... Pray

[wpada zdyszana inż. Malena. Inżynierki mierzą się krzywym wzrokiem. Inż. Amina odpływa w obłoku melisy]

Aproxymat

Malena

[zdyszana inż. M.A. Len(i)a]
- Och, jak tu pachnie... Jednak szkoda, że to nie ten ostatni hit w postaci Imperial Majesty, tej limitowanej edycji 10 sztuk No. 1 - flagowego zapachu Clive'a Christiana. Wie Pani, pół litra czystych perfum zamknięto we flakonie z kryształu Baccarat i 18-karatowego złota, ozdobionym 5-karatowym diamentem....I mam takie coś w szafce i naprawdę, naprawdę nie wiem, co z tym fantem zrobić...
Ale o czym to ja...? A! Wie Pani?? UDAŁO SIĘ!!! Czekoladki-wąskotalijne działają!!! I wie Pani, jaka skóra napięta, jędrna na brzuszku się zrobiła? Ach... Tyle kobiet odetchnie z ulgą... Będą szczęśliwe....Zapanuje pokój i radość i znowu dookoła będą kwitły kwiaty, ptaszki będą świergotały... No ale tak piękna Kobieta, jak Pani nie potrzebuje takich gadżetów, prawda? Uczcijmy minutą ciszy te inne...
[zamyśla się na sekundę]

Malena

[minuta minęła]
-Śliczna kobieta z tej naszej mgr inż Aminy, prawda? Tylko te dłonie... Muszę opracować hiperwytrzymały manicure, odporny na wszelkie mechaniczne i chemiczne działania. I żeby zmywał się ciepłą wodą z mydłem...
Anima, anima... właśnie coś mi się skojarzyło tak animalnie... Czy nie plątał się tutaj gdzieś jakiś taki nadwymiarowy wąż? On spokojny absolutnie, niedawno karmiony więc przez najbliższe pół roku żadnych potrzeb, może poza drapaniem po łebku....Ale gdzieś się nam wysmyrgnął w nocy... Ogłoszenie mam takie króciutkie, gdyby była Pani tak uprzejma i umieściła je na stronie Instytutu...
Nie przeszkadzam dłużej, miłego dnia i oby niewiele pracy dziś było a i petentów jak najmniej...
[wychodzi z rozmarzonym uśmiechem]

Malena

[OGŁOSZENIE]
Szanowni Państwo,
mimo intensywnych poszukiwań na zapleczu, nie możemy odnaleźć węża. Jest oswojony i aktualnie niegroźny (niedawno został nakarmiony)! Lubi krówki i drapanie po łebku! Prawdopodobnie wysmyrgnął się w nocy, zahipnotyzowawszy sykiem i łagodnym kołysaniem ochroniarzy. Znaki szczególne: długi (ok. 5 m), kauczukowy.
Uczciwego znalazcę uprzejmie proszę o kontakt.
NAGRODA!!! WYJĄTKOWA!!! I dodatkowo: zaproszenie na kawę.
ZA OKAZANE ZROZUMIENIE I POMOC ŚLICZNIE DZIĘKUJĘ!

animavilis · Gość

Halloo? Tak, Pani Krysiu? Wniosek, formalnie? Tak, oczywiście. Krochmal alabastrowy? Taaak, projekt jest w fazie ukończenia. Efekty? Paaani Krysiu... rewelacja! rewelacja! ciało rozświetlone młodością! cera zdrowsza niźli pupa niemowlęcia, gładź skóry iście tynkowa... yyy.. jedwabista, znaczy. Widziała pani mój dekolt? [gładzi w zamyśleniu dekolt osiemnastolatki]. Wypróbować? W zasadzie... no wie Pani, oficjalnie... no dobrze, zrobię dla pani wyjątek, pani Krysiu. Tak, tak, świetnie. Tak, pamiętam o torebce. Do zobaczenia.

Halo? Tak, tu Amina. Słucham?? Co takiego? Zgubiła pani węża? Chce pani powiedzieć, że po instytucie pełza wąż? Pięciometrowy? Pani Leno, pani chyba oszalała! Zapewniam, że jak tylko zobaczę tego węża wrzucę go wirówki skrajnie dyfuzyjnej! Niech pani nie będzie śmieszna! [trzask słuchawki]

[przesyła faksem oficjalny wniosek w sprawie wymiany procesora siedmiordzeniowego na baterię argonową].

Malena

@: mgr inż Amina
Moja Droga Koleżanko,
dotarły do mnie wielce interesujące informacje, o badaniach na krochmalem toaletowym. Brawo!! Świetny pomysł!! Tyle nadziei dla Pań w Pani wieku... Znakomite efekty tego specyfiku na pewno niejedną i niejednego zachwycą, tak trudno przecież dzisiaj o uwagę innych, prawda?
Mam nieco pyłu perłowego najwyższej klasy i odrobinę pyłu księżycowego. Może warto byłoby nimi wzbogacić recepturę krochmalu?
A węża proszę się ABSOLUTNIE nie obawiać, on dobrym ludziom nie zrobi żadnej krzywdy... A moje myszki za nim tęsknią. Kołysał je do snu...
Z wyrazami szacunku, inż MA Len(i)a

animavilis · Gość

@ inż MA Len(i)a
Szanowna Koleżanko
Przyznam, że wiadomość od Pani napełniła mnie, z różnych względów, niesmakiem.
Po pierwsze, ja starannie pilnuję swoich laboratoryjnych węży. Jeszcze żaden ode mnie nie uciekł. Z tego co mi wiadomo, okazy kauczukowe są szczególnie przywiązane do właściciela, zatem ucieczka ta tym większe budzi zdziwienie. Radzę się baczniej przyjrzeć myszkom - może tu tkwi problem.
Jeśli zaś rzecz idzie o pani propozycję, to zarówno pył księżycowy, jak i perłowy, w reakcji z krochmalem dają efekt ohydnych wyziewów. Jest to powszechnie znana reakcja, nawet dla ucznia szkoły średniej. Pani młody wiek i brak doświadczenia doprawdy nie mogą stanowić usprawiedliwienia w tym względzie. Cóż, niechaj Opatrzność ma w swojej opiece kobiety, które zechcą spróbować czekoladek odchudzających pani produkcji. Przy takiej znajomości chemii... mój boże...
A propos wyziewów - słyszała pani, że ktoś w instytucie pracuje nad rozpraszaczem toksycznych wyziewów? Takim urządzeniem do emitowania [rozpraszania w środowisku] niezdrowych zapachów [pani wybaczy, że tak łopatologicznie, ale mam wzbudziła pani we mnie uzasadnione wątpliwości co do stanu swojej wiedzy]. Uważam, że to projekt niezwykle szkodliwy i niebezpieczny! Już teraz czuję jakiś swąd snujący się po korytarzu. Należało by zablokować ten projekt. Czy mogę liczyć na pani głos w tej sprawie na kolejnym posiedzeniu rady instytutu? Angel

Z poważaniem
mgr inż. Amina

fedrus

Pochwaliłem Wasze posty.

Malena

@: mgr inż Amina
Szanowna i Droga Koleżanko,
zaszczytem dla mnie jest Pani prośba dot. udziału w blokadzie. Jednak mimo wielkiego szacunku i poważania, jakim Panią darzę, nie ośmielę zagłosować w tej kwestii. Moje skromne doświadczenie wsparte intuicją i nadzieją na lepsze jutro mówi mi, że każdy, absolutnie każdy projekt powinien zostać doprowadzony do szczęśliwego zakończenia.
Nigdy nie wiadomo, co pchnie Ludzkość na nowe, szczęśliwsze tory rozwoju psycho-społeczno-technicznego.
Niemniej dziękuję za okazane zaufanie. Obiecuję, że postaram dołożyć wszelkich starań aby skromne dzieła rąk moich i w Pani osobie znalazły zachwyconego odbiorcę...
Z wyrazami szacunku należnego bardziej doświadczonym,
inż MA Len(i)a

bobro

taaa... pewnie i tak wiadomo, co będę konstruował...

hola-hola, Jaśnie Pani, żebym nie musiał znowu przytaczać słów Pani z jednego z topików... tę część to powinnaś mnie wymienić i nic więcej nie muszę tłumaczyć...

no, chyba że ktoś z Szanownych Koleżanek lub Kolegów Inżynierów się postanowi zamienić...
moja oferta:
wymienię przewód miedziany trójżyłowy (A) na cokolwiek innego, pod warunkiem, że będzie to zasilacz 800Watuff

edit: proszę moderatora o przeniesienie na rozgrywkowy - dziękuję

Seeni

W tym kobiecym swiergocie i bobrowej niejednoznaczności to nie wiem czy dobrze zrozumiałam:
inż.Melena chce wąż kauczukowy (5 metrów)
inż. Anima wymiany procesora siedmiordzeniowego na baterię argonową
inż Bober zaś wymiany przewodu miedzianego trójżyłowego (A) na zasilacz 800Watuff
Nie wiem co inz Malena zamierza wymienić na tego węża. Think

Malena

[telefon: Sz.P. Sekret]
Dzień dobry ponownie... Jaki ma Pani śliczny głos, taki młody i pełen entuzjazmu i radości życia...
Z tym ogłoszeniem tyle zamieszania, a ja tylko je wywiesić chciałam. Ależ nie ośmieliłabym się dokładać Pani pracy dodatkowej...
Tak, tylko wywiesić ogłoszenie. Mam nadzieję, że uczciwy, honorowy, odważny, dzielny, inspirujący, lojalny, młody duchem, kreatywny i pełen zapału konstrukcyjnego znalazca skontaktuje się ze mną w tej sprawie...
W kwestii oficjalnej wymiany pozwolę sobie ewentualnie później przesłać jakieś drobne pisemko...
Bardzo, bardzo mi było miło zamienić tych kilka słów...
Nie przeszkadzam dłużej...Miłego dnia...
[delikatnie odłożona słuchawka]

Seeni

Aaaa...znaczy się niezdecydowana. Think

Wąż nadal chce ale niekoniecznie u mnie wymienić

Poldek

Szanowna Pani Sekretarko Seeni!

W zwiazku z realizacja priorytetowego z punktu widzenia ekologii i ochrony srodowiska projektu zwracam sie z prosba o dostarczenie niezwykle istotnego podzespolu jakim jest 5 m weza kauczkowego (I) (martwego, nieoprawionego). W zamian jestem sklonny zwrocic zbedny na tym etapie prac specjalistyczny zasilacz 800 W (N).

Pragne przy tym nadmienic, ze terminowa realizacja projektu umozliwi wystawienie go na miedzynarodowej wystawie w Paryzu zas otrzymana nagrode bedzie mozna wydac na zakupy w tamtejszych butikach torebkowo-butowych.

Chcialbym rowniez zauwazyc iz projekt realizowany przez Inzynier. Malene nie ma szans powstania, z tego powodu przekazywanie Jej rzeczonego węża kauczkowego 5 m bedzie skukowac nie tylko brakiem sukcesu w realizacji jakze waznego przedsiewziecia ale przede wszystkim brakiem zakupow torebkowo-butowych w Paryzu.

Pozostaje z powazaniem
Kierownik Projektu
Inżynier Gluś

bobro

kolego Inżynierze Glusiu;
a tego mojego kabelka za zasilacz to nie chce Pan?

Malena

Miejsce: Instytut / data:10.02.2009
Do: wSzechwładna Pani Sekretarka

Szanowna Pani,

Zwracam się z uprzejmą prośbą o wymianę części G (sprzęgło produkcji norweskiej) na część M (bateria argonowa) lub N (zasilacz 800W). Przy braku w magazynie wyżej wymienionych, chętnie również przyjmę część O (płyta stalowa (kolor czerwony - chociaż osobiście wolałabym niebieski)).
Z góry dziękuję za rozpatrzenie mojego podania,

inż MA Len(i)a

Poldek

Szanowny Kolego Inzynierze Bobro!

Z zalem informuje ze sprawe polaczen elektrycznych mam juz rozwiazana i przewod miedziany trojzylowy nie jest mi juz potrzebny.
Informuje natomiast ze taka wymiana bedzie mozliwa w przyszlosci w zamian za inne ewentualnie podzespoly.

Z wyrazami szacunku
Insz. Gluś

Seeni

Apro ?

W magazynie jest wszystko?? Tzn, czy ja moge każda rzecz na kazda wymienić

animavilis · Gość

No, jeśli jest tylko jedna bateria argonowa, to ja byłam pierwsza... pani Krysiu...