po 30-tce

animavilis · Gość

Cóż, miejmy nadzieję, że w tym zdominowanym przez mężczyzn świecie inż. MA Len(i)a zachowa się po męsku i odrzucając na bok niewieścią wrażliwość, poprzez idee przyblokowania inż. EMESa.

animavilis · Gość

A zanim inż. EMES przyfasoni mi w głowę głowicą czyszczącą, coś na dobranoc.

[link widoczny dla zalogowanych]

EMES

a dupa, nie macie lepszych osób do blokowania ?
Łatwo jest kogoś obgadywać jak go nie ma to ja wiem ale blokowanie kogoś gdy jest nieobecny (bo nie może) to już szczyt szczytów drodzy koledzy podyplomowi.

I skoro inż anima wyskoczyła z taką propozycją to w ramach kontrataku proponuję przyblokowanie inż animy.

bobro

pff, drogi Kolego Inżynierze EMES;
trzeba było się kilka razy odezwać Tongue out (1)

EMES

Drogi kolego, z racji że szanuję Cię i twe dokonania na polu badawczym uważam że należą Ci się słowa wyjaśnienia. Milczenie me Tongue out (1)

nie jest spowodowane mą naturą tylko czynnikami wyższymi zwanymi potocznie pogonią za pieniądzem tj. za chlebem.

Myślę że weźmiesz to pod uwagę gdy będziesz chciał przyczynić się do dywersji na mej osobie po namowie inż animy

bobro

najpierw szanownego kolegę inżyniera, zaś potem szanowną koleżankę inżyniera Aminę

Poldek

Dzien dobry.

No i co z dzisiejsza gra?Kontynuujemy?
Rozumiem ze wniosek o zablokowanie projektu Inzyniera EMESa zostal przeglosowany?

animavilis · Gość

Malena

Aaaaa!!! BUM!!!! [twarde lądowanie]
Kochani, wróciłam!!! Cieszycie się?

No [zacierając alabastrowo gładkie dłonie z ultra odpornym manicure zmywanym ciepłą wodą z mydłem], to kogo dziś obrabiamy,blokujemy, pomagamy*?

*bez przesady

Malena

Szybki osobisty przegląd ostatnich wydarzeń: dziewicza alabastrowa pierś tarzająca się pod drzwiami sekretariatu pobudziła niektórych do żucia (inż. G.), a niektórych do dania znaku życia (inż. E.); znaki życia i inne próbowano przyblokować, ale w efekcie wszyscy utknęli, trąbiąc jak na skrzyżowaniu bez świateł...
I znowu wszystko w moich ślicznych łapkach

telefon: Pani Magister Inżynier Amino? Pani Inżynier?? Halo? ...

Malena

Dzień Dobry Śliczna Pani Inżynier!! Naprawdę, za każdym razem, kiedy Panią widzę, Pani coraz młodsza się wydaje... I i ta pierś alabastrowa tak bez liftingu taka...hmmm... nieopadła... Ślicznie, naprawdę cudowne rozwiązania mechatroniczne.... Chętnie przeczytam jakąś publikację na ten temat, za 20 lat będzie akurat!
Ale o czym to ja... Ach, Moja Droga Pani Inżynier... Chciałam zapytać, czy przypadkiem nie słyszała Pani czego o projekcie {syczącym szeptem} inż. G.? {koniec syczącego szeptu} Bo tak sobie myślę, że Pani propozycja o stanowczym sprzeciwie wobec niektórych projektów nie jest tak całkiem do odrzucenia...

Malena

Moja Droga Pani Inżynier, gdyby oferta była nadal aktualna, to myślę, że będę w stanie Panią wspomóc....
Och, muszę kończyć! Coś z myszkami się dziś dzieje dziwnego. Chwila nieobecności, a one tutaj sobie Wybory Miss'zki 2009 urządziły... Z karteczek post-it sobie bikini powycinały i teraz paradują mi przed ekranem w strojach plażowych... A sio!! Sio!! Do klatek!!! Pracować na karmę a nie urządząć mi tu mysi salon mody!!!! SIO!!!

animavilis · Gość

Dryń, dryń!
Dzień dobry, pani inż. MA Len(i)u.
Tak... toksyczne wyziewy na korytarzu.. tak.. tak.. wzmogły się - od razu wiedziałam, że musiała pani wrócić ze zdwojoną energią do prac nad rozpraszaczem. Tak, jest propozycja zablokowania inż. EMESa. Tak, EMESa, nie insz. Glusia. Proszę się określić. Inż. Gluś na deser. Jaki deser?... przepraszam, nie wiem już sama, co mówię, nie mogę teraz rozmawiać, bo spirala chłodząca rozgrzała mi się do czerwoności, a nawet zaczęła rozginać! Nie mogę, przepraszam, do widzenia, do... [potężny wybuch]
Inż. MA Len(i)a z okrzykiem bólu odrzuca słuchawkę i chwyta się za ucho z, najprawdopodobniej, pękniętą błoną bębenkową

Seeni

Czy dzisiaj ktoś coś ode mnie chce. ? Proszę mi ewentualne podania wytłuszczać albowiem jestem b. chora i świadczę pracę tylko z uwagi na swoje wrodzone poczucie odpowiedzialności.Nie mam siły czytać między wierszami.

Malena

inż. Ma Len(i)a z ochotniczym zastępem myszek w nausznikach wybiega na korytarz, pokonuje kilka zakrętów, schody w górę i w dół, tajemnicze drzwi otwierane nikomu nie znanym kodem 1234, skacze na bungee, płynie wpław przez kanał Sueski, pokonuje Smoka Wawelskiego, po czym wpada do resztek pracowni inż. Aminy... zastęp myszek-ochotniczek-w-nausznikach chwyta inż. Aminę pod łokcie, kostki, piętki i inne elementy zaczepowo-nośne i wynosi ją na .... świeże powietrze....
OKLASKI!! WIWATY!! Insz G. pada w objęcia inż E., inż B. łka szarpiąc swe odzienie... Sz. P.Sekretarka robi wstępny kosztorys strat...
Kurtyna opada i zabija się na miejscu...
BIS!! BIS!!

animavilis · Gość

Malena

bobro

poczekam na Inżyniera Prowadzącego Dyrektora, niech się wypowie, czy udało mi się coś zwędzić, wtedy odezwę się do Jaśnie Pani Sekretarki

Aproxymat

To ja jeszcze czekam na PW od inż. Maleny.

animavilis · Gość