po 30-tce

Arth

Obawiam się że wybory byłyby ciekawsze niż w Afganistanie Blue_Light_Colorz_PDT_02

widzę tylko dwa rozwiązania:
- pierwszy przejmuje obowiązki kapitana, a gdy ten ich nie przyjmie - następna osoba w drabince (zwyczajnie zgodne z logiką)
- losowanie nowego (w ostateczności)

sid

Ale jaja

Takiego obrotu spraw to się założę, że nie przewidziałeś Apro?

Koledze Zwyrolowi chyba się po prostu coś popierdoliło i chciał się bawić sam, nie licząc się z nikim- wszystkim innym zabawę psując. Pozwolę więc sobie wyrazić opinię, że wg mnie zrób Apro tak jak mówisz, wieczorem zrób podsumowanie dzisiejszej rundy, a przez weekend niech gracze z MD zadecydują co chcą robić dalej- między sobą.

EMES

Parodia i babska histeria jednym słowem na MD.

Wkurwia mnie kapitan to podnoszę bunt (jak to zrobiła Anima ) degraduje go do majtka i za pomocą nowego kapitana kop za burtę i po sprawie.

Żadnych zawieszeń gry bo coś się komuś nie podoba, wystarczająco się wszyscy w porcie nagadali (tyle stron) żeby poznać swoją załogę.

Teraz jest tylko jedna droga odwrotu - > za burtę !

zwyroll3

Kewa

No wreszcie klniecie jak parszywi piraci

Nie szarpać mi się tu w obecności dam oops

EMES

i jeszcze dodam że wszelkie spory i niesnaski na statku to nie inaczej ale też element gry, wiadomo że jedna osoba nie da rady zarządzać statkiem i jest to dlatego gra zespołowa.

Jak się zgramy to tak gramy

animavilis · Gość

Gra się toczy. Statek MD wybrał sobie kierunek dzioba Anxious

Może nawet strzelono z dział Anxious

Vindemiatrix

O matko jedyna!
Emes, Ty się nie wkurwiaj (bo to tylko gra

) - jeszcze coś Ci pęknie i nie będzie I Oficera na CD.
Animo, uff, kamień z serca Pray

EMES

Ja sie nie wkurwiam , tylko dosadnie mówię jak powinno być

a I-szym Oficerem jest Sid gdybyś nie była na bieżąco Tongue out (1)

Vindemiatrix

Tymczasowo

letnisztorm

Jeżeli macie zamiar się kłócić przez grę to ja tutaj chyba popełnię pirackie hara-kiri Boo hoo!

Aproxymat

Dobra, czyli w takim razie do czasu wyboru nowego Kapitana przez weekend, dziś jeszcze obowiązują zadania wyznaczone przez Zwyrolla.

bobro

a jakie jest wasze zdanie na temat, który rzuciłem gdzieśtam, żeby potem rozegrać taką grę, ale w zespołach jednoosobowych na trochę większej planszy?
zasady trochę musiałyby być zmienione, bo nie moglibyśmy zajmować wysp, ale szłoby chyba coś takiego zrobić, prawda?

Aproxymat

To byłby chaos. Ale podobne założenie miał "Tannhauser", którego ostatecznie nie zrobiliśmy, tam każdy miał na własną rękę polować na pozostałych.
I jeszcze jak miałbym dostawać 20 PW dziennie z opisami kto gdzie jest i do kogo strzela

bobro

przecież i tak tyle dostajesz, więc dałbyś radę

Poldek

stara_reklama · Gość

Aproxymat

No to jakiś oddzielny topik na pomysły growe się ustawi.

stara_reklama · Gość

stara_reklama · Gość