Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:50, 17 Cze 2012 Temat postu: Gra o Tron - topik rozgrywkowy |
|
|
Tu będą wpisywane na bieżąco informacje o wydarzeniach w danej rundzie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:05, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek 1:
Czołówka oczywiście ta:
http://www.youtube.com/watch?v=s7L2PVdrb_8
Jak przystało na tę grę, większość graczy skupiła się na intrygach. Co ciekawe tylko jedna próba przekupstwa (na razie nie zdradzę jaka) była nieudana (inny gracz przebił ofertę i przeciągnął przeciwnika na swoją stronę). Kilka kluczowych postaci nieoczekiwanie zmieniło barwy ale dopóki ich nowi właściciele nie wydadzą im jakiegoś rozkazu, nie ujawniam tej informacji.
Tymczasem nie wszyscy siedzieli i knuli w swych zamczyskach.
Gilbert Farring, kasztelan Końca Burzy wybrał się w samobójczy niemal rejs na Essos w nadziei zabicia Ilyrio Mopatisa. Ale ten nie był sam, siły Targaryenów okazały się zbyt duże i lord Farring musiał powrócić do swej bazy wypadowej. Jakież było jego zaskoczenie, kiedy okazało się, że Koniec Burzy został zajęty już przez siły Dothraków, Aggo i Jhogo okazali się silniejsi od Farringa i zgodnie z regułami ten nie mógł już nigdzie zawrócić ginąc pod murami zamku, którego miał bronić.
Cóż za okrutna ironia losu. To właśnie Farring jest pierwszym poległym w Grze o Tron.
CDN za chwilę.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:15, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ser Davos Seaworth samotnie zaatakował Duskendale ale nie zdołał pokonać zgromadzonych tam sił i musiał zawrócić na Smoczą Skałę.
Do prawdziwej tragedii doszło tymczasem na dalekiej północy. Siły Nocnej Straży ruszyły na Pięść Pierwszych Ludzi, gdy jednocześnie stamtąd poszedł wypad na Twierdzę Crastera. Mance Rayder i Lord Kości mieli ułatwione zatanie w swoim ataku, ponieważ Craster przekupił Qhorina Półrękiego (to jest już teraz jawne, bo doszło do prawdziwej bitwy) i Twierdzy Crastera musiał bronić samotnie Samwell Tarly. Niestety nie miał najmniejszych szans i poległ w tej bitwie.
Jednocześnie atak na Pięść Pierwszych Ludzi również skończył się niepowodzeniem, gdyż broniły jej wciąż zbyt duże siły (Ygritte, Tormund, Varamyr i olbrzym) i Jon Snow wraz z Jeorem Mormontem nie dali im rady. Wycofali się do Twierdzy Crastera ale i ta została zajęta przez Dzikich. Zgodnie z regułami obaj wybitni bohaterowie polegli. A przy okazji można już ujawnić, że sam Jon został przekupiony przez Arrynów - jak widać na nic im się to nie zdało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:22, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Mord, reprezentujący Arrynów wybrał się do Harrenhall ale ponieważ nie był w sojuszu z nikim kto tam przebywał, musiał jak niepyszny wrócić do Orlego Gniazda.
Ramsay Snow pomaszerował do Białego Portu. Theon Greyjoy został gościnnie powitany przez Nocną Straż w Czarnym Zamku. Victarion Greyjoy niespodziewanym wypadem zajął Lannisport. Euron Greyjoy w tym czasie wylądował w Fosie Cailin. Wreszcie Marq Piper powędrował do Kamiennego Septu.
Ostatnia informacja dotyczy działania Innych. Wielki Inny obniżył o 1 punkt parametr Intryga Roosowi Boltonowi, co uwzględnię zaraz przy opisach postaci.
W topiku o postaciach nastąpią też te przesunięcia, które są jawne a ponadto będzie lista zabitych, z których zapewne rekrutować się będzie armia zombiaków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Śro 10:05, 20 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:17, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek 2
W dzisiejszym odcinku królowały intrygi i kilka rodów zgarnie z tego tytułu niezłą ilość punktów a co ciekawe, w drugiej rundzie niektóre postacie już drugi raz przeszły w ręce obcych frakcji.
Tego jednak ujawnić nie można a przynajmniej nie wszystkiego, bo kilka korupcji dziś się nam ładnie zaprezentuje. Na południu Westeros swój marsz ku zwycięstwu prowadzą Dothrakowie. Jhogo i Aggo zdobyli Bitterbridge.
Do szokujących wydarzeń doszło w Duskendale. Ku zaskoczeniu wszystkich Robb Stark, król Północy, okazał się zdrajcą na żołdzie Arrynów i wespół z innym zdrajcą Jonem Umberem, który przeszedł na stronę Lannisterów zaatakowali swoich dotychczasowych sojuszników i krewnych. Jak się bowiem okazało i Rickard Karstark i Roose Bolton również przeszli do Lannisterów, choć nie wzięli bezpośredniego udziału w bitwie. W której broniła się już tylko samotnie matka Robba - Catelyn. I poległa w nierównej walce, oszukana przez własnego syna. Czy do Robba przylgnie teraz miano matkobójcy? Cóż za tragiczna historia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:26, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ale to nie koniec dramatycznych wydarzeń dzisiaj. Oto przenosimy się teraz na daleką północ, gdzie kierowani wolą Wielkiego Innego, zamienieni w przerażające niebieskookie zombie Jon Snow, Sam Tarly i Jeor Mormont ruszyli na Mur i zaatakowali Czarny Zamek. I byliby zwyciężyli, gdyby broniły go już tylko niedobitki Nocnej Straży: maester Aemon, Bowen Marsh i ser Thorne. Ale nieoczekiwanie w zamku znajdował się też gościnnie Theon Greyjoy i również musiał włączyć się do obrony wyrównując siły atakujących i broniących się.
Zgodnie z regułami, wobec remisu atakujący muszą się wycofać ale zombiaki nie miały gdzie i poległy, tym razem nieodwołalnie. Chytry plan Wielkiego Innego spalił więc na panewce ale wciąż w rezerwach będą kolejne zwłoki do ożywienia (w tym odcinku do Gilberta Farringa dołączyła Catelyn Stark) i wszystko jeszcze się może zdarzyć.
Jednocześnie Dzicy dokonali relokacji swoich sił: Ygritte, Mag Mar Tun Doh Weg i Tormund pomaszerowali do Twierdzy Crastera.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:34, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ostatnią akcją był wypad ze Smoczej Skały na Królewską Przystań, gdzie jednak zbyt liczne siły obroniły się przed Davosem Seaworthem i Stannisem Baratheonem, którzy musieli jednak powrócić na swoją macierzystą wyspę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:27, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek 3
Działo się dużo a nawet bardzo dużo. Wiele intryg i korupcji zostało tym razem ujawnionych i doszło do wydarzeń równie dramatycznych co wczoraj.
Zacznijmy od wydarzeń na południu. Aggo i Jhogo wrócili do Końca Burzy by zmierzyć się z zombie Gilbertem Farringiem. Ten jednak w tym czasie (trudno to sobie wyobrazić ale udało mu się to) przepłynął Wąskie Morze i zaatakował Essos. Był to iście samobójczy atak, siły Targaryenów były tam wciąż zbyt duże. Zombiak wrócił do Końca Burzy i tu zgodnie z zasadami poległ w starciu z Dothrakami.
Równie dramatycznie było w Wysogrodzie. Przekupiony przez Martellów Mace Tyrell zaatakował swoje własne miasto ale samotnie nie mógł nic wskórać i zginął.
Przenieśmy się teraz na Smoczą Skałę. Siedziba Stannisa Baratheona stała się widownią straszliwych scen Stannis okazał się zdrajcą i przeszedł na stronę Arrynów, zaś jego namiestnik - Davos na stronę Lannisterów. Na dokładkę do ataku dołączyła Catelyn Stark tym razem w wersji błękitnookiego zombie. Broniący się rozpaczliwie Axell Florent i Melisandre zginęli. W starciu rozstrzygającym o zajęciu wyspy zombie Catelyn nie miała żadnych szans. Nad Smoczą Skałą powiewają teraz sztandary Arrynów i Lannisterów. Ale siły Baratheonów jeszcze istnieją - Saladhar Saan rozpaczliwie i samotnie (w obliczu zdrady swego władcy) zaatakował Królewską Przystań. Niestety, samotny atak był bezskuteczny a Saan wrócił na Smoczą Przystań, gdzie zginął.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Czw 21:27, 21 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:39, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
To jednak nie koniec. Zaskakujący przebieg miał atak połączonych sił Tywina Lannistera,Kevana Lannistera i Gregora Clegane'a. Okazało się, że dwaj pierwsi przeszli na stronę Starków a trzeci na stronę Tullych i razem zaatakowali Duskendale. Tam jednak przeciwników było zbyt wielu. Tywin, Kevan i Gregor musieli więc zawrócić do Harrenhal. Niejako w odwecie w Riverrun Tullych zdradził Brynden. Przeszedł na stronę Arrynów i zaatakował. Okazało się, że do Lannisterów dołączył też Edmure. Hoster Tully zginął z rąk syna i brata a wraz z nim z życiem pożegnał się Jonos Bracken. Riverrun tak jak i Smocza Skała wpadł w ręce Arrynów i Lannisterów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Pią 9:22, 22 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:53, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Wreszcie czas na wydarzenia na północy. A było tu równie dużo emocji. Rodrik Cassell przemaszerował z Winterfell do Czarnego Zamku a w tym czasie główna siedziba Starków (czyli Winterfell właśnie) wpadł w ręce Eurona Greyjoya, który jak się okazało jest teraz na służbie... Targaryenów. Qhorin Półręki powędrował do Wieży Cieni. Do Twierdzy Crastera przybył Varamyr Sześć Skór. I oto na Twierdzę Crastera ruszył połączony atak Aemona, Bowena Marsha i Thorne'a z Nocnej Straży wspartych Theonem Greyjoyem i... Crasterem, który okazał się agentem Tullych. Na dokładkę Lord Kości przeszedł na stronę Starków dlatego nie wziął udziału w obronie. Cóż jednak - sam Mance Ryder wraz z Ygritte, Tormundem, olbrzymem i Varamyrem okazali się za mocni i napastnicy musieli wrócić do Czarnego Zamku. Przynajmniej nie było tutaj strat.
Wreszcie na sam koniec Wielki Inny podniósł wartość parametru Intryga Lysie Arryn.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:37, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek 4
Do pierwszej walki doszło na południu Westeros. Oberyn Martell, Czerwona Żmija, przeszedł na stronę Targaryenów i w Yronwood zaatakował swojego bratanka Quentyna, zdradziecko go zabijając. Yronwood wpada w ręce Targaryenów. Tymczasem ruszył niespodziewany ataka na Smoczą Skałę. Niespodziewany, bowiem przypuścił go Jaime Lannister, który obecnie jest na rozkazach ...Dzikich. Podobnie jak Stannis, który również sprzymierzył się z Dzikimi. Stannis nie przeszkadzał i Jaime zabił ser Davosa Seawortha a dawna stolica Baratheonów jest obecnie w rękach Dzikich. To zupełne zaskoczenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Pią 21:39, 22 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:45, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Następnym zaskoczeniem jest atak na Biały Port przeprowadzony przez trójkę zombiaków na usługach Wielkiego Innego. Oto nieumarli Melisandre, Axell Florent i Saladhar Saan przypłynęli ze Smoczej Skały i wspólnie pokonali i zabili Ramsaya Boltona. I w ten sposób pierwsze miasto w Westeros znalazło się w szponach złowrogich Innych.
Starkowie stracili też kolejny zamek - Dreadfort przejął Euron Greyjoy, wciąż w służbie Targaryenów. W Królewskiej Przystani ujawnił się agent Tullych - Sandor Clegane. "Ogar" w samobójczym" ataku nie zdołał pokonać tam jednak połączonych sił obrońców, zgodnie z regułami nie miał się gdzie wycofać i zginął na miejscu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:50, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ostatnim poległym dzisiaj okazał się Walder Frey. W swoich Bliźniakach nie zdołał obronić się przed atakiem Gregora Clegane'a, który w służbie Lannisterów zdobył dla nich kolejny zamek.
Qhorin Półręki przemaszerował do Twierdzy Crastera.
Zaś na sam koniec Wielki Inny obniżył o 1 parametr Walka Lorasowi Tyrellowi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:14, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ale najważniejszą informacją jest wyeliminowanie frakcji Stannisa Baratheona. Propozycja jest taka, żeby Sztormi przejęła Tyrellów, których EMES porzucił na pastwę losu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:10, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek 4
W tym odcinku wydało się wiele niecnych knowań i spisków. Choć nie zabrakło i zbrojnych potyczek.
Zacznijmy od marszu zombiaków, powstały bowiem trzy nowe. Davos Seaworth, Sandor Clegane i Ramsay Bolton. Pierwszy ruszył do Białego Portu, trzeci zajął Fosę Cailin a drugi? Sandor Clegane wylądował na Smoczej Skale.
Tak się złożyło, że ze Smoczej Skały Jaime i Stannis mieli zaatakować Królewską Przystań. Odmówili jednak wykonania rozkazu, bo musieliby stoczyć walkę z własną frakcją bądź sojusznikami. Jaime bowiem wrócił do Lannisterów a Stannis przyjął barwy Arrynów. W tej sytuacji samotny atak zombiego Sandora zakończył się porażką i nieszczęsny Ogar zginął po raz wtóry i tym razem ostatni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Pon 21:11, 25 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:20, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Brynden Tully wrócił do swojego rodu i pomaszerował do Kamiennego Septu. Euron Wronie Oko zajął dla Targaryenów Karhold. Robb Stark wykonując rozkaz Nocnej Straży zaatakował Duskendale ale samotnie nie był w stanie pokonać połączonych tam sił Umbera, Karstarka i Roose'a Boltona, poległ a przy okazji okazało się, że wcale nie służył już Nocnej Straży tylko Dzikim.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:28, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Do niezwykłej sytuacji doszło też w Orlim Gnieździe. Dotąd siedziba Arrynów zdawała się miejscem bezpiecznym, lecz nagle Mord, Nestor Royce i Yohn Royce dostali rozkaz ataku na pozostałych mieszkańców tego zamku. Jak się jednak okazało Mord nie służył już Starkom ani Nestor Greyjoyom, bo obaj przeszli na stronę Martellów i nie mogli zaatakować Orlego Gniazda, ponieważ Lysa Arryn również podlega Martellom. W tej sytuacji jedynie Yohn Royce dokonał samotnego ataku pod sztandarem Starków ale był za słaby na pozostałych obrońców i zginął.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:43, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Wreszcie pora na dramatyczne wydarzenia na dalekiej Północy.
I tu sytuacja była bardzo skomplikowana: Qhorin Półręki przeszedł do Targaryenów, Mag Mar Tun Doh Weg na stronę Arrynów a Mance Rayder - Lannisterów. Wspólnie zaatakowali Twierdzę Crastera, której bronić miał Tormund i Ygritte ale niespodziewanie atak przypuścił też Varamyr Sześć Skór - aktualnie po stronie Greyjoyów. Na miejscu okazało się też, że Tormund wcale jest już Dziki, tylko służy Starkom a Ygritte - Tullym. Sojusz Targaryenów, Lannisterów i Arrynów okazał się jednak silniejszy i Ygritte, Tormund oraz Varamyr polegli na miejscu.
Na sam koniec Wielki Inny obniżył parametr Intryga Petyrowi Baelishowi.
Edit: tradycyjnie jedna linijka korupcji się nie wkleiła. Ale wynik ostatecznie jest taki sam, nawet po poprawkach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Pon 21:51, 25 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:49, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek 6
Zacznijmy tradycyjnie od wydarzeń na południu. Oto w Dorne doszło do zdrady i Arianne Martell wzięła udzial w ataku na Słoneczną Włócznię, miał do niej dołączyć Oberyn ale odmówił, ponieważ ponownie przeszedł na stronę Martellów. I tym samym samotny atak Arianne zakończył się jej śmiercią.
Najbardziej niespodziewany był jednak połączony atak na samą stolicę, czyli Królewską Przystań. Oto Blackfish Tully zaatakował ją z Kamiennego Septu, wesprzeć miał go Marq Piper ale odmówił, bo przekupili go Lannisterowie. Zdrada jednak wylęgła się w samej stolicy - Joffrey przeszedł na stronę Tullych, zaś Maester Pycelle - Greyjoyów. Połączony atak tej trójki okazał się (przy biernej postawie Sansy Stark) zabójczy dla pozostałych mieszkańców Królewskiej Przystani. Cersei, Tyrion, Petyr i Varys razem wzięci nie mieli dość sił by wygrać... I wszyscy zginęli a nad stolicą powiewają teraz sztandary Tullych i Greyjoyów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:59, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Sojuszowi Lannisterów i Arrynów też jednak zdarzyły się sukcesy. Równoległy atak na Duskendale nie doszedł do skutku, bowiem Kevan przeszedł do Arrynów.
Do Arrynów przystąpił również Bowen Marsh a do Lannisterów Lord Kości - obaj zaatakowali Czarny Zamek. Przy czym bronili się tylko Craster, maester Aemon i ser Thorne, jako że Theon Greyjoy stał się właśnie Lannisterem, podobnie jak Rodrik Casell. Trójka obrońców poległa więc a Czarny Zamek stał się własnością Arrynów i Lannisterów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Wto 22:33, 26 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|