po 30-tce

rosegreta · Gość

Byłam na targach ZooBotanika we Wrocławiu. Bardzo ciekawe targi, juz trzeci raz w nich uczestniczyłam. W skrócie opiszę co widziałam. W programie : koty rasowe, pokaz tresury psów, kanarki, wystawy akwariowe, piękne dyskowce (to takie jak ma Fedrus) różnokolorowe, koniki morskie, koralowce, krewetki (o jakie śliczne), różne rybki akwariowe od morskich, tanganike po azje, kraby tęczowe, różne węże, pająki, skorpiny, modliszki, myszy rasowe, szczury, chomiki, fretki, świnki morskie (zupełnie łyse i te z dlugmi wlosem), no i akcesoria dla hodowców. Ponadto storczyki, rosiczki, kaktusy, drzewka bonzai, i rózne różniste chabazie na których się nie znam.
Pan opowiadał o modliszce, że bardzo przyjemne zwierzątko z którym mozna się przyjaźnić, trzymał ja na ręku i spacerował. To samo robił pan ze skorpionem (ale nie chciałam go na rękę, brrr), pająka też nie dałam sobie położyć Tongue out (1)

A przy gablotach z motylami chciało mi się płakać. I to nie dlatego, że one juz nie zyją, ale dlatego, że coś takiego mogło byc stworzone. Coś tak barwnego i niesamowitego. Wszystko co nas otacza, przyroda jest taka piękna, tak kolorowa, miła w dotyku, miła dla oczu po co tracić energię na kłótnie i animozje. Też będę nie nienawidzić wszystkich jak Bobro.

A wspomnę tez o fundacjach pomocy dla zwierząt i kocie całym czarnym, pieknym i lśniącym bez oczu. To kot znaleziony na ulicy, był chory, miał katr. Musiano mu usunąc oczy i zaszyć powieki. Ale jest tak miłym stworzonkiem. Obecnie kto pracuje dla fundacji, jest terapeutą.

agniecha

Szkoda ,że nie ma fotek ......

Tak bardzo chciałam to obejrzeć ...
Kurde, tyle się nazbierało spraw,że nie dam rady tam zajrzeć .... placz

rosegreta · Gość

agniecha

ooooo.. to jak dobrze zagadasz zapalonego hobbystę , może użyczą nam kilka fotek ??

rosegreta · Gość

agniecha

rosegreta · Gość

Nie powiem kto tu ma kudłate myśli Shhh

Ale fakt, specjalnie tak pisałam, bo wiedziałam jak ci się skojarzy Tongue out (1)

agniecha

rosegreta · Gość

domisia

agniecha

bobro

kudły to ja mam na głowie, więc w głowie mi już nic nie siedzi

Garfield

rosegreta · Gość

Zapomniałam wspomnieć o straszykach. I cudowny robal w kształcie liści. Niesamowite, wydawałoby się, ze to liście na gałęziach a to straszyki, ta sama rodzina co patyczaki jak ktoś trzymał w domu to wie o czym pisze.
[link widoczny dla zalogowanych]

bobro

wygląda do tego jak nadgryziony

domisia

fajny...i dla roslinożercy, też wyglada nieapetycznie

Hower

bobro

ale przejeżdżasz przez skrzyżowania z torami Tongue out (1)

Hower

To co myślisz? Mam wysiadać na przejazdach żeby się dokładnie rozejżeć?

bobro

tak, i zapytać jakiegoś kolejarza w pobliżu czy na pewno możesz spokojnie przejechać