po 30-tce

milka...

Rosko...

[link widoczny dla zalogowanych]

letnisztorm

o jeszcze muzyczka

http://www.youtube.com/watch?v=S1TM-ENzTrs

zgredziora

rosegreta · Gość

Dziekuję, dziękuję 050

Pożegnaniu z Afryką byłam na kawie ale w Krakowie, pamiętam były to moje imieniny i znajomi zaprosili mnie do kina i na kawę. Były tam takie małe filiżaneczki - naparsteczki.

Oj, jak ja pamiętam takie miłe chwile.
W kinie grali wtedy Foresta Gumpa.

Kiedy to było...

rosegreta · Gość

Moje żałosne próby wyrażenia siebie
wkleję a za pół roku porównam czy zrobiłam postępy
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

rosegreta · Gość

I niech ktoś zgadnie co to. placz

bobro

wygląda jak księżyc

animavilis · Gość

To jedno z najbardziej minimalistycznych zdjęć, jakie widziałam :hamster_evil:

Ja też nie umiem pstrykać fotek. I prawie na pewno mam gorszy aparat.
Nie zrażaj się. Kaczka była fajna, tylko mała.

hachiko · Gość

spóźnione niewątpliwie

, ale z koszem spełnienia najważniejszych życzeń

rosegreta · Gość

Dziękuję za życzenia

a wracając do zdjęć, ubzdurałam sobie, że zdjęcie powinno przedstawiać to co widzę i jak to widzę, ale wcale tak nie jest. Zdjęcie jest jakies niezależne od tego co widze i nagle obnaża to co widze z całej urody.
Czy to zawsze tak będzie? Cos co faktycznie jest nieciekawe na zdjęciu wygląda interesująco, a to co piękne, interesujące wypada tak blado, nieciekawie, nieładnie...

rosegreta · Gość

Dziś Misia nabyła nowa umiejętność, obraca się sama na brzuszek w łóżeczku. Zaskoczyła mnie. Myślałam, że śpi, bo odłożyłam ją do łóżeczka, a ona lezy na brzuszku i ogłada rybki w akwarium.

Bardzo rzadko płacze, a jak płacze śpiewam jej piosenke o baranku. Nie wiem dlaczego tak ją uwielbia, może chodzi o ton mojego głosu w tym utworze... Przestaje płakać i zaczyna się uśmiechać. Wtedy wycieram jej łezki z oczu, z mokrych, niebieskich oczu. Łzy są słone. Nie oparłam się pokusie z kosztowania ich.

letnisztorm

rosegreta · Gość

Obecnie jest tak pięknie, biało. Drzewa w świetle słonecznym, przykryte przymarzniętym śniegiem mają taki ciekawy, jasno niebieski kolor.
Dobrze by było to uchwycić na fotce, ale to trudne, może nawet niewykonalne. Musiałabym spróbować, ale w tym tygodniu zostaje mi może sobota albo niedziela.
Poza tym jeszcze nie umiem sobie radzić z technicznymi rzeczami - jakiej użyć przesłony choćby nawet.
Muszę to wszystko wyczuć, opanować technikę, nie wystarczy sama dusza.

Seeni

Jak Malutka ??

rosegreta · Gość

Dobrze, jest b. wesoła, absorbująca i lubi Przygody Mikołajka.
Nie wiem czy coś rozumie, ale zanosi się od śmiechu, pewnie smieje się przez to, że my się śmiejemy. No cóż, a my jednak będziemy twierdzić, ze jest tak bystra i śmieje się z przygód tego miłego chłopczyka. Mikołajek to bardzo zabawne opowiadania.

Seeni

To dobrze, że dobrze. Angel

Z każdym dniem będzie lepiej.
Dobranoc Różo
Spijcie dobrze obie.

rosegreta · Gość

tak naprawdę nie jest dobrze, ale wytrzymam
mam chwile słabości, ale sobie poradzę

i nie usunęłam pewnego tekstu i czytam go, gdy tylko nachodzi mnie chwila napisania...
przecież nie muszę tego robić, nie muszę pisać o tym co czuję, bo i po co
zresztą kogo poza mną to interesuje

rosegreta · Gość

Letnia wiesz, że tęsknię bo masz klasę (to nie moje słowa, klasę to ma chyba Lenka

) i nie przejmowałabym się tym co pisze np. pan kolorowy. Choc na początku dotknęły mnie jego słowa. Ale temu chyba miały sluzyć. Pan kolorowy barwna postać, strasznie duzo postów napisał

składających się z trzech kropek. Zostawił tylko to opowiadanie co zwróciłam na nie uwagę. Inne wykropkował, bo tak naprawdę nie były jakies zajmująco ciekawe i nie zawsze na temat. Teraz nic mu się nie udowodni bo sa tylko kropki ale czy kropki sa na temat... Think

Wrócił bo chciał wrócić, to dobre miejsce, fajni (nie lubię tego słowa, ale brak mi określenia innego w tej chwili) ludzie. Odszedł z hukiem to i wrócić musiał tak samo. Wrócił na mieszał i stawia żądania. Zabawne? Nie wiem, ale polecam mój temat o terapii śmiechem. Może panu kolorowemu pomoże na jego przypadłości.
O pisaniu w "tymacie" często wypowiada się żona z mężem przy czym skutecznie zabeblywuje (nie znam takiego słowa) tematy. Kiedy zerkam na forum sa tylko jej wpisy, których nawet nie czytam, bo nie ma sensu, przekazu w każdym bądź razie żadnego, ani smutnego ani zabawnego ot same głupoty (chciałam napisac pierdoły, ale to slowo zarezerwowane jest na tym forum przez niejakiego chomika).
To przerażające, że przez pana kolorowego mogłoby przestac pisac kilka osób, które nawet jednym zdanie potrafią wyrazić więcej niz inni w kilkunastu.
A jeszcze jest pan temat bardzo tajemnicza postać, a mimo tego jakas znajoma, choć "paniuje" wszystkim. Nie wiem czemu miało to służyć, całe to jego zamieszanie... Think

Dobrze to sobie wszystko poukładał i jeszcze napisał uprzejmy donos.
Ludzie niczym w realu, z tym, że w realu dobieramy sobie towarzystwo, tutaj jest grupa otwarta, więc wiadomo, ze konflikty były i będą.
Choc zona z mężem uważa, ze tutaj jest TWA, cokolwiek to znaczy. Bo jesli to co wyjaśniał mi jeden żółw to przeciez wiadomo, ze jednych się lubi bardziej innych mnie a jeszcze na innych uczy cierpliwości jak zauważył to dość filozoficzny sposób pewien wierny piesek.
Poza tym takie historie, zamieszanie przyciąga ludzi typu gorzka herbata, którzy w sumie nie mają ochoty wypowiadać się w "tymatach" ( może sa az tak mądrzy, że nie chcą innych przytłaczać tym co napiszą na dany tymat) tylko czekają na cudze błędy aby im wytknąć. Sama nie wiem, może taką czują misje... Think

Ech, życie.
Pani gorzka herbata nawet mi jeden topik poświęciła przy czym od razu zakładając go zaznaczyła, ze wyląduje na wysypisku.
Moze to miało mi poprawić humor, a okazało się, ze mam kiepskie poczucie humoru i nie zrozumiałam przesłania... Think

W każdym bądź razie podziwiam trud gorzkiej herbaty przeglądnięcia moich postów a jest ich tu nie mało i nie zawsze maja jedną linijkę albo kropki. Łatwiej jej by było cytować pana kolorowego.
Mam nadzieję, ze jednak świąteczna atmosfera pokoju wpłynie na wszystkich pozytywnie i do tego czasu wszelkie zawirowania i kurz opadnie.

saper

Letnie odeszła????
Protest Brick wall

Letnia wracaj!!! Not talking

letnisztorm

Jestem, tylko komputer mi się zepsuł