Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:34, 05 Mar 2009 Temat postu: Mr.Ogoniasty |
|
|
Witamy na forum.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:10, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dzień dobry, Panie Ogoniasty
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:58, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
kolejny gość z ogonem
Witam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Sob 9:49, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
dopiero dzisiaj tu wpadłem przypadkiem.NO DZIEŃ DOBRY BOBRY !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:42, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przenoszę wątek, bo poboczny
Mr.Ogoniasty napisał: | Malena napisał: | Mr.Ogoniasty napisał: | kto zgadnie jaka torasa pieska.Nie pochodzi z naszego kontynentu...
[link widoczny dla zalogowanych] |
A ma taką charakterystyczną 'smugę' wzdłuż kręgosłupa? |
ma!!! No pewnie!!! To On we własnej osobie!!! |
Mi się kojarzą z Londonem A masz do czynienia z nimi osobiście? Całkiem fajne opinie słyszałam, tylko faktycznie z podkreśleniem, że wymagają twardej ręki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Nie 11:44, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mówcie, ze wreszcie trafiłam na kogoś kto interesuje się rasami psów i odpowiednim ich doborem dla ludzi.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Nie 11:47, 25 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:07, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba jest tu nas kilka osób
Może założymy topik albo gościnnie pozostaniemy u Ogoniastego Nazwa adekwatna
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malena dnia Nie 12:07, 25 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Nie 13:18, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Malena napisał: | Chyba jest tu nas kilka osób
Może założymy topik albo gościnnie pozostaniemy u Ogoniastego Nazwa adekwatna |
o ile Ogoniasty nie będzie miał nic przeciwko
Mi marzy się border coli
[link widoczny dla zalogowanych]
dandie dinmont terrier
[link widoczny dla zalogowanych]
gryfonik
[link widoczny dla zalogowanych]
albo
Ihasa apso
[link widoczny dla zalogowanych]
mam jeszcze kilka, które chciałabym
np. welsh corgi, albo owczarek blgijski
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Nie 13:26, 25 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:46, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
O, border collie ostatnio jakoś mnie zauroczył Od momentu, kiedy obejrzałam na yt filmik o zaganianiu owiec.
A osobiście jestem fanką psów zaprzęgowych, stąd samojed I raczej wolę psy większe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Nie 13:52, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Malena napisał: | O, border collie ostatnio jakoś mnie zauroczył Od momentu, kiedy obejrzałam na yt filmik o zaganianiu owiec.
A osobiście jestem fanką psów zaprzęgowych, stąd samojed I raczej wolę psy większe |
patrzę pod kątem moich warunków i charakteru oraz możliwości układania,
dwa pierwsze same poddają się szkoleniu, łatwo się układają |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:54, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz, kiedyś przymierzając się do psa przeczytałam fajną rzecz, że psom nie przeszkadzają małe powierzchnie mieszkalne, bo one traktują mieszkanie jako trochę większą budę W przypadku owczarka niem., którego miałam faktycznie tak było
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malena dnia Nie 13:55, 25 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Nie 14:07, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Malena napisał: | Wiesz, kiedyś przymierzając się do psa przeczytałam fajną rzecz, że psom nie przeszkadzają małe powierzchnie mieszkalne, bo one traktują mieszkanie jako trochę większą budę W przypadku owczarka niem., którego miałam faktycznie tak było |
bo to prawdą jest
tylko, że człowiekowi jest trochę nie wygodnie jak ma małe łóżko i dużego psa |
|
Powrót do góry |
|
|
oto_ja maszynista z Melbourne
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 2094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:53, 17 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wesołych Świąt ( jeśli je obchodzisz)
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz
Szczęsliwego Nowego Roku
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Święty Mikołaj pętelka z jedwabiu
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 770 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:14, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety ogórków i salcesonu brak w naszej ofercie dnia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ren i Fer Rovaniemi Special Forces
Dołączył: 28 Paź 2009 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:27, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Errata:
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:57, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
hop do góry, gdybym o psiakach chciała pogadać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:03, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Diabelsky napisał: |
e tam, każdy robi co lubi ale z piszczącymi zabawkami przesadziłaś. Muszę to jeszcze napisać.
Coś co piszczy przypomina mordowane zwierzę i takie zabawki kupuje się dla podniesienia agresji w profesjonalnych hodowlach do walk. |
Zaraz tam przesadziłam. Skoro pies się boi, a ma widocznie powody po traumatycznych przejściach, to po co go męczyć ? Nie mam profesjonalnej hodowli, tym bardziej do walk, bo zarówno ja, jak i Gucia mamy raczej pacyfistyczne nastawienie
Diabelsky napisał: |
Albo pytaj faktycznie na topiku imiennym to temat którego mi ciągle mało, mało , mało... |
Jak nauczyć psa już podrośnietego, by nie bał się jazdy samochodem ? To dla mnie bardzo ważne, gdyż dużo podróżujemy. Gucia znosi jazdę paskudnie, chociaż wraz z mężem pokonujemy krótkie trasy. Na jej koniec zawsze jest coś przyjemnego, czyli baraszkowanie w terenie. Ona to uwielbia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Pon 20:06, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Wto 21:13, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | Diabelsky napisał: |
e tam, każdy robi co lubi ale z piszczącymi zabawkami przesadziłaś. Muszę to jeszcze napisać.
Coś co piszczy przypomina mordowane zwierzę i takie zabawki kupuje się dla podniesienia agresji w profesjonalnych hodowlach do walk. |
Zaraz tam przesadziłam. Skoro pies się boi, a ma widocznie powody po traumatycznych przejściach, to po co go męczyć ? Nie mam profesjonalnej hodowli, tym bardziej do walk, bo zarówno ja, jak i Gucia mamy raczej pacyfistyczne nastawienie
Diabelsky napisał: |
Albo pytaj faktycznie na topiku imiennym to temat którego mi ciągle mało, mało , mało... |
Jak nauczyć psa już podrośnietego, by nie bał się jazdy samochodem ? To dla mnie bardzo ważne, gdyż dużo podróżujemy. Gucia znosi jazdę paskudnie, chociaż wraz z mężem pokonujemy krótkie trasy. Na jej koniec zawsze jest coś przyjemnego, czyli baraszkowanie w terenie. Ona to uwielbia |
o masz na koniec jazdy przyjemność...
No to dopiero pes będzie niecierpliwy kiedy czekał bedzie koniec podróży. Może być z tego powodu dyszenie, wytrzeszcz oczu , sztywnienie, ślinienie , piszczenie, wariowanie w aucie i co tam jeszcze łcznie z torsjami.
Nic na koniec a właśnie na początek. Taka gra wstępna...
Smakołyczek w miseczce blisko samochodu cora z bliej i bliżej aż zwierzak przestanie łypać z przerżeniem na samochód. Następnie w samochodzie, natępnie i następnie juz przy zapalonym silniku. Az pies poczuje się jak w u siebie. To jego auto. Byle nie prowadził i siedział najlepiej przypiety w szeleczkach. Takie przyzwyczajanie to dobre kilka tygodni czasami. I nic na siłę.
Dobre skojarzenia nic więcej . Pies nie myśli tak jak człowiiek. Żaden pies.
I nie podawać leków które unieruchamiają psa na czas podróży. Bo można doprowadzić do nieszczęścia. To dopiero katusze dla zwierza... bać się i nie ma jak uciec. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:22, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Diabelsky napisał: | o masz na koniec jazdy przyjemność...
No to dopiero pes będzie niecierpliwy kiedy czekał bedzie koniec podróży. Może być z tego powodu dyszenie, wytrzeszcz oczu , sztywnienie, ślinienie , piszczenie, wariowanie w aucie i co tam jeszcze łcznie z torsjami. |
Niektóre z objawów są, tzn. slinienie i drżenie. Kiedy mam ją na kolanach i patrzy przez okno jest zdecydowanie lepiej. Ona w ogóle jest psiakiem nieśmiałym, ale do czasu, więc może uda się to zmienić.
Diabelsky napisał: | Smakołyczek w miseczce blisko samochodu cora z bliej i bliżej aż zwierzak przestanie łypać z przerżeniem na samochód. Następnie w samochodzie, natępnie i następnie juz przy zapalonym silniku. Az pies poczuje się jak w u siebie. To jego auto. Byle nie prowadził i siedział najlepiej przypiety w szeleczkach. Takie przyzwyczajanie to dobre kilka tygodni czasami. I nic na siłę.
Dobre skojarzenia nic więcej . Pies nie myśli tak jak człowiiek. Żaden pies. |
Dobra. Smakołyków ci u nas dostatek. Będziem więc nęcić Wiem, ze to nie od razu, ale mam nadzieję, ze do wiosny jakoś da radę...
Diabelsky napisał: | I nie podawać leków które unieruchamiają psa na czas podróży. Bo można doprowadzić do nieszczęścia. To dopiero katusze dla zwierza... bać się i nie ma jak uciec. |
O tym w ogóle nie ma mowy. Przyznaję, że nawet nie pomyślałam.
Na chwilę obecną, to jesteśmy na drodze testowanie jedzenia. Taki francuski piesek nam się trafił. Przyznaję, że mnie to zaskoczyło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Wto 21:24, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Wto 16:15, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wysiadam. Juz mi się nie chce. Pojawiły się złe duchy.
Miłym ludziom dzięki za wsio... Piotr.
Ostatnio zmieniony przez Diabelsky dnia Wto 16:46, 15 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|