po 30-tce

lulka · Wysłany: Pią 23:27, 23 Mar 2007 Temat postu:

Ja?????
Myślisz, że chciałam żebyś tu siedziała do rana żeby mi na dzień dobry odpowiedzieć ???
Blue_Light_Colorz_PDT_02

kasiek66 · Wysłany: Pią 23:34, 23 Mar 2007 Temat postu:

Chodziło mi o to olewanie. Dla mnie to wyczyn , dlatego powiedziałam, ze za duzo wymagasz.
Wiem, wiem powinnam pisac jasniej.
Ale tak mi sie skróciło. no powaznie, samo sie skróciło

lulka · Wysłany: Pią 23:37, 23 Mar 2007 Temat postu:

Nie, no coś Ty

To ja mam problemy ze zrozumieniem Brick wall

.

W końcu jesteś moim gościem

.

Kipol · Wysłany: Sob 1:07, 24 Mar 2007 Temat postu:

kasiek66 · Wysłany: Sob 1:14, 24 Mar 2007 Temat postu:

Mozemy jej zableblac równiez któregos pieknego ranka, przedpołudnia i nawet teraz. Podobno poszła juz spac

A ja tak tylko udawałam, ze wpuszczam juz te cała senna menazerie pod kołdre

Kipol · Wysłany: Sob 1:18, 24 Mar 2007 Temat postu:

Też mi się wydaweało,że masz solidne zadatki na nocnego marka.I powiedz mi jak będzie nocny marek rodzaju żeńskiego?Czyżby nocna zmora?

kasiek66 · Wysłany: Sob 1:21, 24 Mar 2007 Temat postu:

Jak to drzewiej mawiali? Markowa

Kipol · Wysłany: Sob 1:23, 24 Mar 2007 Temat postu:

Czyli jak dobra wódka...Niewielu wypijesz a już poszło do głowy-zawsze tak działasz na mężczyzn?

kasiek66 · Wysłany: Sob 1:24, 24 Mar 2007 Temat postu:

Jednemu wisze jak kula u nogi

Kipol · Wysłany: Sob 1:26, 24 Mar 2007 Temat postu:

I długo ten farciarz tak dobrze ma?

kasiek66 · Wysłany: Sob 1:28, 24 Mar 2007 Temat postu:

W sierpniu mija 19 lat. A obejma jak trzymała tak trzyma

Dobre ruskie złoto

Kipol · Wysłany: Sob 1:30, 24 Mar 2007 Temat postu:

Normalna sadystka...

kasiek66 · Wysłany: Sob 1:31, 24 Mar 2007 Temat postu:

I tam sadystka. Jak zsumuje te wszystkie lata, to mysle, ze jestem ofiara kazirodztwa

Kipol · Wysłany: Sob 1:34, 24 Mar 2007 Temat postu:

Zaskoczyłaś mnie-kazirodztwo ma bardzo sprecyzowaną definicję i niestety nie sposób pomylić tego aktu z żadnym innym...

kasiek66 · Wysłany: Sob 1:37, 24 Mar 2007 Temat postu:

hahahahaha bo jestem dłuzej z Darsonem niz bez niego , to juz jak z bratem

Kipol · Wysłany: Sob 1:40, 24 Mar 2007 Temat postu:

Z bratem można być długo,krótko lub wcale,ale krew obciąża-a znajomość nawet od kołyski z obcym jest po prostu czysto hedonistycznym utrapieniem takich na przykład mormonów....

kasiek66 · Wysłany: Sob 1:42, 24 Mar 2007 Temat postu:

Brata ma sie na całe zycie.
Ujme to tak- kolejnego nie planuje

Kipol · Wysłany: Sob 1:44, 24 Mar 2007 Temat postu:

Nie możesz zaplanoiwać sobie brata,bowiem to byłoby kazirodztwo...
Ale nie przejmuj się rodzina i tak może się powiększyć(I brata nie ma się całe życie-sporo moich znajomych kobiet już nie ma braci)...

kasiek66 · Wysłany: Sob 9:57, 24 Mar 2007 Temat postu:

Moge sobie zaplanowac

I rok temu posiadłam dwóch na: starszego i młodszego, i dobrze mi z tym jak cholera

Kipol · Wysłany: Sob 10:16, 24 Mar 2007 Temat postu:

Pruderia nie jest tym,co uczepiło się Ciebie i zaciemnia obraz rzeczywistości?

"Żyć krótko,ale wesoło,a z Conanem podżynaczem gardeł i jedno i drugie mamy zapewnione"....

Lubisz taką filozofię?