Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 2:01, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie było moim zamiarem poruszanie wspomnień-po prostu tak powinno być.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jak _jedwab duchomor
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:07, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
wiem, że nie taki zamiar ale to są wspomnienie w zasadzię piękne...że dwoje ludzi może dażyć siebie takim uczuciem , iż nawet w obliczu zblizającej sie smierci chciał aby umierac przy zonie... aby byla obok, trzymała za ręką... tylko Ona, ze mną pożegnał się dzień wczesniej...
to nie ma smutkiem powiać a inny cel umieszczenia tej informacji....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 2:18, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko dadaj jedną informację(i się nie obraź)Ojciec czy kochanek?
To tak zabrzmiało podniośle,że ostatnie zdanie nie było potrzebne.Śmierć nie musi być okropna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jak _jedwab duchomor
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:19, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ojciec,
coś Ty nie obrażam się
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 2:25, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Chwila milczenia.
Taki radosny smutek......godna śmierć-to chciałaś przekazać?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jak _jedwab duchomor
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:31, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kipol napisał: | Chwila milczenia.
Taki radosny smutek......godna śmierć-to chciałaś przekazać? |
nie wiem czy godna a w nawiązaniu do Twgo stwierdzenia :Cel nie jest najważniejszy,ale podążanie razem-dopiero umierając okazuje się,że cel został osiągnięty,szczyt zdobyty a miłość odwzajemniona... "
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 2:40, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Twierdzenie...to ideał swego rodzaju,ciekawy jestem jaki procent ludzi podczas umierania może tak powiedzieć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jak _jedwab duchomor
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:46, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
tego nie wiem jakie byłyby statystyki
może by zaskoczyły ?
tylko ciekawe w którą stronę to zaskoczenie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 2:49, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem pesymistycznie nastawiony-jeden na pół miliarda?Częściej?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jak _jedwab duchomor
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 3:00, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ja jestem optymistką, myslę że prawdopodobieństwo jest dużo większę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 3:07, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A ja jestem nastawiony do świata w sposób realny-to chyba i tak za dużo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jak _jedwab duchomor
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 3:17, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ale na czym opiera się Twój realizm?
na tym , że preferujesz zachowanie Sw. Tomasza ?
można ale nie da się podciągnąc pod to wszystkich kategorii ... a jedynie te namacalne...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 3:29, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mówisz o tym ośle,który sprawił,że cały chrześcijański świat nawrócił się na pogaństwo?A z takiego człowieka niechętnie brałbym przykład.
Jednak nie.Biorę pod uwagę,że tak wielu ludzi ginie śmiercią tragiczną, tych co umierają nieświadomie,tych pełnych rozpaczy,tych zbuntowanych przeciwko śmierci,bojących się jej;zostaje garstka innych-ilu z nich miało siłę,by walczyć ze światem i na tyle szczęścia,by świat z nimi nie walczył,dzięki czemu mogli spokojnie przeżyć swoje życie,nie narażeni na kataklizm życiowy...Zostają na koniec Ci żyjący i podążający wytyczoną drogą ilu z nich poświęciło marzenia dla innego celu?Ci co żyli w zgodzie z własnymi zamierzeniami są naprawdę nieliczni,a ilu z nich umrze spokojnie,zgodnie z tym,co powiedziałem-wybrańcy-a takich nigdy nie będzie wielu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jak _jedwab duchomor
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:43, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem, że to o czym napisałeś wpływa na realne podejście do życia z uświadomieniem iż jest ono kruche..., że często się stoi przed wyborem , zrezygnowaniem i nawet nigdy nie spełnieniem swoich banalnych marzeń. To wszystko jest prawda !! jednak okrucieństwo otaczającej rzeczywistości nie musi wpłynąć na wyzbycie się zasad, pragnień i realizowanie ich gdyż śmierć czyha zza winklem i patrzeniem z nutką optymizmu.
Jestem realistką jednak tą z optymistycznym nastawieniem pod każdym względem gdyż w przeciwnym razie jakieś działania nie miałyby by większego sensu.
Może postrzeganie świata przeze mnie jest tyci odmienne gdyż potrafię cieszyć się z drobiazgów i nie oczekuję wzniosłości i cudów, doceniam życie i cieszę się, że jestem zdrowa ...że jako nastolatka bywałam w domach dziecka z chęcią pomocy, widziałam spojrzenia tych biednych dzieci... kilka lat z wizytą przebywałam w szpitalu – wiem co to cierpienie innych jak kalectwo może zmienić – wszystko, odebrać chęć do życia.
Dlatego jestem jaka jestem, uśmiech mi towarzyszy i ponoć zarażą – może to moja wewnętrzna siła jaką posiadam a może sposób bycia .... jednak, najważniejsze że nie zarażam pesymizmem...
Że, cieszę się tym co mam i dążę mimo przeciwnościom do czegoś bez większego narzekania i zmiany stanowiska z poprawnej optymistki.
Więc kto jest wybrańcem? Czy nie każdy z nas ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 23:52, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie jestem myślicielem-o mojej filozofii można powiedzieć,że cuchnie,ale nie jesteś wybrańcem losu,choć możesz nim być.Pytanie tylko czy chcesz?Zazwyczaj dzielą się na dwie grupy:farciarzy i pechowców.Farciarze idą przez życie i nie zdając sobie w pełni sprawy z tego co ich czeka działają i osiągają cele.Pechowcy wiedzą co ich czeka i drżą i również osiągają cele.Ci pierwsi uśmiechają się i są szczęśliwi,ci drudzy mają koszmary,wyrzuty sumienia i wiedzą,że podjęli słuszny wybór.Wybieraj!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Sob 23:59, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Witam dawno niewidzianego Kipola a gdziez to kolega przepadl na tak dlugo? |
Jak to gdzie- na Majorce bawił tak bawił i tu jest okreslenie jak najbardziej własciwe - wysłał w biegu list - lec anka , lec i zawalczaj angików -a ten hulaka tyłek opalał i bawił na salonach , a ja z zalu nie potrafiłam sie obronic i Nikt mnie perfidnie zestrzelił
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Nie 0:09, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ale wróciłem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Nie 0:30, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
I to jest pocieszające - bo strategiepo baletach poczyniny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jak _jedwab duchomor
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:31, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kipol napisał: | Nie jestem myślicielem-o mojej filozofii można powiedzieć,że cuchnie,ale nie jesteś wybrańcem losu,choć możesz nim być.Pytanie tylko czy chcesz?Zazwyczaj dzielą się na dwie grupy:farciarzy i pechowców.Farciarze idą przez życie i nie zdając sobie w pełni sprawy z tego co ich czeka działają i osiągają cele.Pechowcy wiedzą co ich czeka i drżą i również osiągają cele.Ci pierwsi uśmiechają się i są szczęśliwi,ci drudzy mają koszmary,wyrzuty sumienia i wiedzą,że podjęli słuszny wybór.Wybieraj! |
nie wybieram, gdyż nie ma nic pośredniego ...
można i taką obrać filozofię pewnie jest słuszna i ma swoich zwolenników. Jednak jak dla mnie to kojarzy się z bielą i czernią , a inne odcienie gdzie są ?
mogę z przekory tutaj polemizować, gdyż nie w każdych dzidzinach zycia ta osoba jako pechowiec będzie nim... może to tylko własne postrzeganie się jako pechowaca bez dostrzegania szczęscia ... a może z perspektywy to się określa ? i porównanie do innych?
pewnie jestem pechowcem ale... czy inni nie mają gorzej? więc do kogo mam się porównać aby określić? co jest wyznacznikiem ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Nie 0:32, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję,że będziesz odróżniać beczkę zwycięstwa od korkociągu przegranego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|