po 30-tce

oldAliAs99

Witamy na forum.

Kasztanka · Gość

Czekam ...

oldAliAs99

Czekaj tatka latka.

Kasztanka · Gość

AliAs99
jaśnie pani hrabina

Tak jest Jasnie Pani. Poczekam, mam czas...

oldAliAs99

Własciwie to nie masz specjalnie innego wyjścia, niż czekać, aż ktoś się jeszcze wpisze.
Ten pejczyk to był nawet niezły pomysł. Przynajmniej topik wypłynął na górę. Jak to mówią, trzeba pomóc przypadkowi i jakos zwiekszyc prawdopodobieństwo.

Kasztanka · Gość

Wlasciwie to nie spodziewalam sie innej odpowiedzi. I tez Cie lubie, ale czy jesli jestes Jasnie Pani, to nie powinienes sie przechrzcic tymczasowo na AliBabe? Tak pytam ..

Rycheza

Witaj Kasztanko

Tak se prywate pouprawiam, dawno nikomu buzi nie dawałam oops

Rycheza

...Kocham jutro
Z jego każdą obietnicą
Z jego wielką tajemnicą
Kocham jutro

Kocham jutro
Co porwane myśli sklei
Które bratem jest nadziei
Kocham jutro

Kocham jutro
Co mi każe mylnie sądzić
Głupio pytać, ciężko błądzić
Kocham jutro

Kocham jutro
Co objawi mi ład życia
W zadziwieniu i w zachwycie
Kocham jutro...
...

Kasztanko kochaj jutro

oldAliAs99

Jak Kasztanka znowu przybedzie, to będzie zachwycona wierszykiem. Tez jeden od siebie dołożę:

Jedzie, jedzie na Kasztance
Siwy strzelca strój
Hej, hej, Komendancie,
Miły Wodzu mój...
(K. Biernacki)

Wojciech Kossak "Marszałek Józef Piłsudski na Kasztance"

zochaa

Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć: to był szczęśliwy dzień.
Tak więc, Dzień Dobry, Miło mi...Zośka jestem.

bijou

Święty Mikołaj

Prezent dla Kasztanki!

Kasztanka · Gość

Drahna

Taaaaa, zwłaszcza dla tych co mają okna od "jego przodka".

Kasztanka · Gość

Rycheza

Hm... ale tego to nie rozumiem, dlaczego ten sedes wciąga tą główkę ?

Kasztanka · Gość

Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzakow wyskakuje wilk - stary zboczeniec i sie drze:
- HA HA KAPTURKU, Nareszcie cie pocaluje tam, gdzie jeszcze nikt cie nie calowal !
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mowi:
- Chyba, ku***a, w koszyk...

nie no, poplakalam sie ze smiechu

Kipol

Dostojny

cześć Kasztanka,
a moje skojarzenie z "delikatnym" przywitaniem rozśmieszyło Cię ?

Kasztanka · Gość

Widzisz Dostojny, ten Internet to taka dziwna zabawka. Niektorzy traktuja ja jako edukacyjna, inni wykorzystuja w celach handlowych, a jeszcze inni probuja (jak male dzieci) cos z niego ugryzc.
Można tez podejsc do Internetu jak do zrodla niewyczerpanej wiedzy, innym razem jak do worka bez dna (czasami jak sie okazuje – mosznowego). I czerpac, i czerpac, i czerpac...
Ale ja nie o tym, poniewaz uwazam, iz kazdy z nas ma swoja teorie w jakim celu wykorzysta to narzedzie.
Tak wiec pomyslalam sobie biegajac tu i owdzie, ze dla mnie o poranku bedzie spelnial role edukacyjna (czego sie Kasztanka z rana nie dowie, tego do wieczora nie wykorzysta). I wiesz w godzinach pomiedzy 6-8 czytam np. same sygnaturki, 8-10 komentarze, 10-11 nie przesiadam sie do innego biurka by zjesc, tylko niszcze klawiature okruchami z mojego jedzenia. W tym samym czasie tez czytam przepisy kulinarne (pewnie dlatego mi tak dlugo schodzi). I niewazne juz w tym momencie, co robie z Internetem pozniej.

Ktoregos dnia (byla juz 7.30) wyczytalam cos co mi zapadlo gleboko w pamiec. Jakas dziewczyna gdzies na dalekim forum w sygnaturce miala
Boze, zabierz wlosy i zeby, ale pozostaw poczucie humoru.
Przez nastepne pol godziny probowalam sie wczytac, co ona miala na mysli. Po 8 siegnelam po lusterko z szuflady i sporzadzilam dokladna penetracje mojego obecnego stanu posiadania: wlosy mam, zebow troche tez, ale gdzie jest do licha to poczucie humoru????? Moze Ty wiesz, gdzie mozna dostrzec chociaz sladowe ilosci patrzac na samego siebie?

Mysle, ze jednak powinnismy zaczac sie modlic.
Jesli nie wszyscy, to przynajmniej wiekszosc z nas.