Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:45, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Indi, ja tez podryguje na imprezach szkolnych, jutro jeszcze jakies zakupy, a kuchnia dopiero od czwartku.
Najpierw pasztety, sledzie po żydowsku, uszka z grzybami ale do zamrażarki. A potem nastepne rzeczy.
Bardzo lubie dzień wigilijny, kiedy chłopcy z Darem ubieraja choinke, a ja robie ostatnie potrawy, które musza byc świeżutkie i pachnące mmmmmmmmmmmm
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:49, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
największe gotowanie zostawiłam sobie na sobotę i niedzielę...lubie miec wszystko na świeżutko....przygotowanie wigilii na 5 osób nie zajmie mi więcej czasu... póki co zrobiłam bigos....musi z 5 dni dochodzić..taki jest najlepszy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:56, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
W tym roku zabraknie przy stole pewnej osoby. To była zwolenniczka karpia w galarecie i własciwie tylko karpia w galarecie.
Powiem ci, ze tym razem ta potrawa nie zagości, nie moge. Wiem, że to może niemądre, ale nie potrafie sie jeszcze z tym pogodzic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:59, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
a wiecie, że wrażliwość skóry karpia porównywalna jest z wrażliwością naszej gałki ocznej na dotyk?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:02, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
to wcale nie jest niemądre...próbujesz zaoszczędzić smutku, który przywołałaby z pewnością ta potrawa...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:05, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Bobro, przyznam sie, ze karp to ostatnia ryba jak dla mnie.
Zdecydowanie wole sandacza, albo amura , którego jem w Wigilie . Oczywiście smazonego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:12, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja za rybami nie przepadam... chyba że z puszki... chociaż wolę nie wiedzieć, co tam naprawdę jest...
wolę świnię, krowę, kurę... to są pyszne zwierzęta
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:16, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dobre ryby i odpowiednio przyrzadzone to raj dla podniebienia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:30, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć Kasia, tutaj Ci tego jeszcze nie mówiłam. Sprawdzałam pocztę i zobaczyłam,że jesteś. A Migotacz migocze w kuchni. Energia tego Stworzenia mnie poraża. Może jednak pójdę i zlituję się nad tym praniem do rozwieszenia;)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:42, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cześc Ill, ale jaki swiat jest rozmigotany dzieki niej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Wto 21:48, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przed Świętami Bożego Narodzenia wychodzi z hipermarketu objuczony zakupami facet. Podchodzi do niego Rumunka i mówi
- kup Pan rumuńskie dziecko.
- A ile chcesz?
- 200 zł.
- E tam... za 100 wezmę
- Zgoda
Rok później sytuacja się powtarza.
Przed kolejnymi Świętami facet na tą samą propozycję odpowiada
- Idź sobie niedobra Rumunko. W tym roku mamy karpia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:50, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kasiek66 napisał: | Dobre ryby i odpowiednio przyrzadzone to raj dla podniebienia. |
Zgadzam się, dobra ryba nie jest zła np. pstrąg prosto z rzeki upieczony na grillu: MIODZIE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:59, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja chyba też za karpiem najmniej przepadam...
a pstrąg z grilla faktycznie jest bomba....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:03, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | ja chyba też za karpiem najmniej przepadam...
a pstrąg z grilla faktycznie jest bomba.... |
Fakt karp to nie jest ryba moich marzeń, ale… karp wędzony potrafi pozytywnie zaskoczyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:03, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Lubie jak jest najpierw obłozony ziołami i troche w nich polezy
Paluchy lizac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:06, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ale jak to? tak na żywo karpia wędzić?? a jeszcze wcześniej kazać mu leżeć w jakichś ziołach?? ludzie, co wy??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:06, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
wędzonego nigdy nie jadłam...moja babcia robiła w galarecie, ale jakos tak troche na słodko, z rodzynkami...dobre było...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:08, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Moja babcia robiła NIESAMOWITEGO szczupaka faszerowanego - gdzie te piękne czasy minionej młodości
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:10, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | ale jak to? tak na żywo karpia wędzić?? a jeszcze wcześniej kazać mu leżeć w jakichś ziołach?? ludzie, co wy?? |
Wtystarczy karpia wystawić rano na naszą klatkę schodową - sam sie uwędzi, bez względu na to czy żywy czy martwy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:10, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Indi spróbuj usmazyc kawałki pangi w ciescie (jak na nalesniki i troche doprawionym). Ułóż to w naczyniu zaroodpornym.
na patelni uduś 30-40 dkg pieczarek- w plastey z czterema porami- w plastry.
Wyłóż to na pange, polej kremówka , uzyj przypraw i zapiecz.
Ja wszystko robie na oko, tak tez doprawiam, wiec nie potrafie podac konkretnych proporcji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|