po 30-tce

drobniutka

A się zacięła...no!!
Witaj Yotuś 050

i wrzuć na luz

Jo-Mari

Wrocilam, dziewczyny kochane, juz wrocilam. Uff!!
Delegacja i odwiedziny w azylu. Takie 2 w 1.
Jakby ktore z Was chcialo jechac czworka z Krakowa do Tarnowa to goraco odradzam. Dalej kila totalna. Tylko boczne, wiejskie drogi nam wciaz pozostaja...
A teraz znowu do roboty od poniedzialku.

Mam nadzieje, ze wszyscy odpoczelismy zacnie i z nowa energia rozpoczniemy tydzien. Na pewno mieliscie mnostwo przyjemnych rzeczy w mijajacy weekendzik,prawda?

Wilus:
jak zawsze, moj mily Barmanie, podziekowania za caluski i prosba o jeszcze

Beatko:
pogadamy jutro na gadadle, sloneczko moje? Stesknilam sie...
050

Drobniutka:
to Cie juz chyba buzienka boli, bo gadac za nas dwie (jak rozpuszczam jezor, to...), to silaczki trzeba.

Milego tygodnia, Drobnisiu-optymisiu.
050

Pajenko:
witaj Sloneczna Panienko. Samych przyjemnosci i dobrych klientow przez caly tydzien pchajacych sie drzwiami i oknami.
050

Delcik:
trzymam Cie za slowo!! Nie odpuszcze Ci, moja Panno.

Migociu:
jestes jeszcze w objeciach cywilizacji? Da sie na gadadlo wdepnac i Cie zastac?
(Odkopywac bedziesz musiala - niedlugo juz do Chin sie doryje.

)

Kasiulku:
juz jestem na wlasnych smieciach.
Czy my sie kiedys umowimy?

Ciagly brak szczescia...
050

Prawie Moja:
dzieki za wstapienie w me niskie progi. Skladam Ci w poliko calus prawie.
050

Willy

- już je daje, w kolanka i ciut wyżej Angel

-- miło że jesteś Blue_Light_Colorz_PDT_02

Jo-Mari

Wilus
Tak,chce to 'ciut wyzej' tez.

Ja tez sie ciesze, ze jestem juz na swoich starych smieciach. Ciesze sie, ze Was wszystkich widze i moge troszke pogadac. To tak, jakby na swoje mile miejsce znow sie wpasowac... swoj wlasny maly kacik zasmiecac i miec czas dla lubianych osob.
050

drobniutka

Dzień doberek 050

Nie jest najgorzej....na razie daję radę Blue_Light_Colorz_PDT_02

Miłego tygodnia Dancing

Jo-Mari

Witaj Drobinko kofana.

franek kimono

a tu jak zwykłe bardzo przytulnie Angel

Jo-Mari, ja ma do Ciebie niezwykle ważne pytanie:
otóż, trzymam na jednym parapecie różne roślinki, sukulenty głównie
i one, te moje przyszłe baobaby (prawda, że stare drzewka szczęścia trochę przypominają?), odwracają się w stronę słońca.
Rozumiem je, ale nie ukrywam, że jest mi trochę przykro i wolę
jak przechylają się do mnie a nie pokazują mi spody liści Not talking

.
W związku z tym raz na parę miesięcy je okręcam.
I tu moje pytanie: czy ja im nie szkodzę, że one się tak gimnastykują?
Czy powinnam się pogodzić się z tym, że ja je podlewam a one gapią się nie na mnie tylko w słońce? Think

Pozdrawiam !!!! 050

Willy

Dzien doberek śliczna Marii

, w oba kolanka
uśmiechu życze Angel

Jo-Mari

Franus:

one tak, lobuzy grymasne, maja - odwracaja sie lebkami i listkami do okna, a nam pokazuja swoje tyleczki.

Ale nie martw sie, moja mila, nic im nie bedzie. Jedynym, ktory ponoc ma chimery jest beniaminek i reszta podobnych mu fikusow. Z tym, ze ja u swoich nie zauwazylam, zeby im to przeszkadzalo.
(Tak, tez mam takie skojarzenia, jak patrze na staruszka-szczesciarza

)
Naprawde nie przejmuj sie, ze zaszkodzisz swoim roslinkom, sa ladniejsze, jak nie pozwalamy przechylic im sie zdecydowanie na jedna strone i rowno rosna. W koncu... W naturze tez nie ma, zeby slonce wiaz swiecilo w jednym punkcie i roslinki same sie do tego wedrownika odwracaja.
Jak chcesz, zeby byly jeszcze piekniejsze, to pogadaj z nimi czasem.

Wilus:
dziekuje, dziekuje!

Nie zapominaj o mnie, prosze, bo mile bardzo te buziaki sa. oops

franek kimono

Pięknie Ci dziękuję

(zdecydowanie brakuje emotki wręczającej kwiatka).
No niech się trzymają prosto jako i my próbujemy, prawda?
Jutro zacznę do nich po angielsku, zobaczymy czy im się spodoba.

ver

Miłego dnia Jo-Mari

[link widoczny dla zalogowanych]

Stream sparks

Witaj kochana Jo 050

miłego, słonecznego dnia , pełnego radosnych chwil

Migotka

Witaj Tańcząca z słupkami...
Ty mnie zaocznie wykończysz kiedy...TELEFONU NIE MASZ???
żebym ja musiała z...tegoo...aaa...dobra... Not talking

choć już mi trochę przeszło...
Nic Ci nie jest przynajmniej??[link widoczny dla zalogowanych]
(oprócz obitej pamięci Tongue out (1)

)

Jo-Mari

Verus:
one sa jednym z cudow tego swiata. Gracja, piekno i ten ich ruch...
Piekne!
Dziekuje!!!
050

Migusia:
a czym sie Ty, kochana, taka zapowietrzylas? HĘ!?
Przecie nic sie stanelo, slupek stoi, rzech jezdzi. Jeszcze niejeden raz przywale, chociazby po to, by utrzymac w prawdzie to piekne miano, ktore mi nadalss.

Dlugo tym razem bedziesz z dala od rancza?
050