po 30-tce

Jayin

otóż to. wielka zagadka wszechświata

Szymon Krusz

Szymon Krusz

znowu coś nowego wymyślili ale już się nie dam tak łatwo wciągnąć.

Jayin

wiesz - jak ktoś nie chce, to sie nie da. ci co sie dali wciągnąć - to, jak przypuszczam, po prostu gdzieś tam w głębi duszy chcieli być wciągnięci

STALKER

Z serdecznymi podziękowaniami za fachową poradę .
Body pasowało jak ulał

Osoba obdarzona była wniebowzięta i też jest bardzo wdzięczna .

Szymon Krusz

Witam
Jak powstała nasza-klasa to było nowe to i przyciągnęło ludzi przecież podobno było tak że aby można było wejść na naszą-klasę to trzeba było mieć szczęście albo cierpliwość potem się to uspokoiło i zwyczajnie opatrzyło a teraz jest Facebook i będzie to samo najpierw szaleństwo a potem się opatrzy jak wszystko.

Jayin

ja i tak wolę IRCa, ale z tego co widzę FB "oferuje" więcej atrakcji niż NK. NK w porównaniu zFB jest po prostu diabelnie nudna. a atrakcje potrafią ludzi zatrzymać na dłużej. szczególnie coraz to nowsze.

Anka

uuu ja tam tego jeszcze nie penetrowałam

Jayin · Wysłany: Wto 1:09, 02 Mar 2010 Temat postu:

to spenetruj

nie wiem, ale może tam jakaś Gra Internetowa PiłkoNożna Dla Znudzonych Pracą też jest

Szymon Krusz

Am sorry nie odpowiedziałem na

Jayin

nie posiadam żadnych

ja nie umiem chodzić wcześnie spać... u mnie wieczór zaczyna się po 22.00 i trwa do 1-2 w nocy minimum... Brick wall

Szymon Krusz

Wszystko zależy od tego kto jaką pracę wykonuje i od kilku jeszcze innych rzeczy.

Szymon Krusz

A i tak chyba jeszcze jesteś na wychowawczym więc możesz sobie pozwolić na siedzenie przed kompem w przerwie gdy nie zajmujesz się córeczką i gdy masz chwilkę czasu między posiłkami sprzątaniem i porządkami domowymi.

Jayin

ja i wychowawczy... no coś ty... jestem wyrodną matką. porzuciłam dziecko na łaskę babci, a potem niań, jak dziecko skończyło dwa miesiące i wróciłam do pracoholizmu, więc od półtora roku pracuję dzień i noc i weekendy i w ogóle biznesuję na potęgę.

a tak serio - mi wychowawczy nie przysługuje. firmę swoją prowadzę. przedsiębiorcze matki mają pod górkę Shhh

realia pogoniły mnie z powrotem do roboty. a posiedziałabym sobie w domu czasem chętnie, zamiast latać, pracować, projektować i negocjować 20 h na dobę... Pray

więc sypiam po kilka godzin dziennie, a czasami i tego nawet nie

ale to kwestia przyzwyczajenia wieloletniego. taki już terminator ze mnie. z wbudowanym zasilaniem atomowym Anxious

praca, sprzątanie, gotowanie, dziecię, wyjazdy, koncerty, familia, prace polowe, praca, praca, praca.

a przy kompie i tak ciągle siedzę - bo taką pracę mam

wolna chwilka... wolny czas... a co to? Think

nie miewam

EMES

Szymon Krusz

[link widoczny dla zalogowanych]

Jayin

ChzN - dziękuję, przydało się Blue_Light_Colorz_PDT_02

EMES - sam jesteś Kendy Gerl Tongue out (1)

Szymon Krusz

Jayin

tymczasem:

Rybacy w porcie - Mrzeżyno. Tam zawsze można było kupić wcześnie rano dobrą, świeżą rybkę 050

Teraz też można, tyle, że dużo drożej. O świcie panowie rybacy wracają z połowu, rozstawiają skrzynki z rybami, sprzedają, a potem idą się odstresowywać w męskim gronie - i wtedy, po południu, ich miejsce na nabrzeżu zajmują panie rybakowe - znaczy się żony, które dzielnie walczą z czyszczeniem sieci, zwijaniem i przygotowywaniem ich na kolejną wyprawę w morze.

Ten sam rytuał od setek lat Angel

Kewa

Byłam w Mrzeżynie na obozie harcerskim - wieki temu. Potem chyba też byłam z rodziną, ale przejazdem.
Ja tam jestem za wywracaniem świata i te rytuały to tak średnio mi się podobają

Pozdrawiam, Joasiu.