Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:50, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ooooj...ale dajecie radę z tymi zyczeniami... ja nie mam siły...pozwolę sobie życzyc wszystkim tutaj dobrego roku 2007...i szampańskiego sylwestra naturalnie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:58, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
dzięks
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:14, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy przyjdą święta w srebrzystej bieli
gdy Stary Rok w Nowy się zamieni
przyjmij gorące me życzenia
i niech Ci się spełnią
wszystkie marzenia
spokojnej nocy życzę Dobranoc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Nie 11:17, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Indianko...życzę Ci szczęścia..pomyślności..spełnienia marzeń w tym nadchodzącym roku 2007! I oby uśmiech nigdy nie znikał z Twojej twarzy!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jak _jedwab duchomor
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:30, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:25, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:44, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Szczęśliwego Roku następnego
urlopu udanego
karnawału szalonego
zimnego szampana
sylwka do rana.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:51, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:07, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
podniosę sobie bo spadło...od ubiegłego roku nikt tu nic nie pisał ...
dobry wieczór wszystkim...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:24, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Idzie Jasio z tatusiem przez park, nagle zobaczyli na krzewie dużą pajęczynę, w niej szamoczącą się biedronkę i zbliżającego się do niej pająka. Jasio pyta:
- Tatusiu, co tam się dzieje?
Tatuś odpowiada:
- Widzisz synu; pająk je biedronkę!
A na to Jasio:
- A co to jest "dronka"?
Dzieci chwalą się w przedszkolu:
- Mój dziadek jest taki stary, że jest cały siwy.
- Mój dziadek jest łysy i nie ma zębów.
Jasio mówi:
- A mój dziadek był taki stary, że tata musiał go zastrzelić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:31, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek, pytają:
- Czy pan mieszka w tym zamku?
- Tak.
- A czy tam nie ma żadnego straszydła?
- Nie ma. Jestem jeszcze kawalerem.
Na budowie, podczas szkolnej wycieczki:
- Bardzo ważne jest noszenia kasków. Znałam chłopca, który nie nosił kasku. Pewnego dnia spadla mu cegła na głowę i zabiła go na miejscu. Znałam też dziewczynkę, która chodziła w kasku i gdy spadła jej cegła na głowę, uśmiechnęła się i poszła dalej.
- Ja ją znam. Mieszka w naszym bloku. Do tej pory chodzi w kasku i się uśmiecha.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:23, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No i jak się nie wyszczerzyć???
Kocie... jesteś rozchichotanym kotem!!!
Pocahontas?? jak Twoja malutka?? radzicie sobie??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:46, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Migotka napisał: | No i jak się nie wyszczerzyć???
Kocie... jesteś rozchichotanym kotem!!!
Pocahontas?? jak Twoja malutka?? radzicie sobie?? |
radzimy sobie...ledwo...trochę gorączkuje i boli ją główka...apetyt też ma średni, bo nawet w gardziołku ma krostki...wrrr...nie cierpię wiatrówki...naliczyłam już 130 białych kropek...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nutka maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Paź 2006 Posty: 1794 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta
|
Wysłany: Czw 16:42, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Indi współczuję bardzo,przechodziliśmy to w maju,najpierw mój młodszy syn,po nim ja a po mnie starszy syn,tylko mąż się uchował bo był wyjechany z Polski.Jednym słowem okropieństwo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:02, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dżizas, to ta moja Kulka wspaniale to jajco przeszła... kropek może ze 30 było i nawet źle się nie czuła...
pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:52, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nas to jeszcze czeka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:19, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
dzieki za miłe słowa i pozdrowienia...własnie zaaplikowałam małej nurofen(taki dla dziecków) i jakoś udało mi sie ja uspić...uff...chwilka na relax...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:57, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie pytałam o gorączkę...ale już się doczytałam, ja też dawałam Nurofen przeciwgorączkowo, ale moja przeszła lekko...ospała była taka, apatyczna ze dwa dni..potem ciuntacz jej się włączył i broiła...
Ale nie wychodziła z domu dobre 3 tygodnie...specjalnie sprawdziłam, bo mówiłaś o jakimś wyjeździe...lekarka zabroniła ją do szkoły posyłać ( w zerówce była) bo organizm osłabiony złapie każdą panującą infekcję i nie daj Boże jeszcze jakieś powikłania da...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:59, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
no własnie...moja lekarka powiedziała,że w następny piatek może iśc do przedszkola i może jechać...ale jak tak sobie poczytałam, to chyba raczej nie będę ryzykować...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:01, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja bym też nie ryzykowała...bo potem sobie człowiek robi wyrzuty, że coś zaniedbał a dzieciątko cierpi...na to swędzenie dawaj jej to wapno...możesz też okłady robić z wapna musującego, byle bezsmakowego i nie zimne...na najgorsze miejsca..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|