|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Wto 13:35, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | ...i jogurcik Mullera (jogurcik się nie liczy, bo to forma mleka). |
A gmeranko to podstawa...
PS facet sobie gmera a potem sprzedaje to jako jogurt
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:59, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
[quote="Nikt"] animavilis napisał: | ...i jogurcik Mullera (jogurcik się nie liczy, bo to forma mleka). |
A gmeranko to podstawa...
PS facet sobie gmera a potem sprzedaje to jako jogurt
[/quote
Po Twoim wpisie NIKT mnie nie namówi do zjedzenia jogurtu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 19:33, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Po Twoim wpisie NIKT mnie nie namówi do zjedzenia jogurtu. |
Myślę, że Nikt to tak ze szczerego serca
Chciał mnie wspomóc w walce z nadmiarem cukru i zaprogramować na niechęć do słodkich jogurtów...
Dzień drugi:
jogurt, banan, 250 g truskawek z cukrem. Żadnych batoników, czekoladek, wafelków. Hura! |
|
Powrót do góry |
|
|
uciekinier ostatnia kołodziejka
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z rozpaczy
|
Wysłany: Wto 20:13, 21 Cze 2011 Temat postu: Polecam Forum30.pl |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez uciekinier dnia Czw 22:25, 21 Mar 2013, w całości zmieniany 8 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 20:23, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Niebieski. Rujnujesz moje morale |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:49, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Niebieski? Gruby? Hmmm, niedobrze 3 lody z galki, kawa z cukrem- 2 lyzeczki cukru + 4 herbatniki, tubka slodkiego mleka ograniczylam sie, slowo honoru
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zgredziora dnia Wto 20:52, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
uciekinier ostatnia kołodziejka
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z rozpaczy
|
Wysłany: Wto 21:09, 21 Cze 2011 Temat postu: Polecam Forum30.pl |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez uciekinier dnia Czw 22:25, 21 Mar 2013, w całości zmieniany 8 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:00, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Wcale bo nie! Normalnie to pol litra lodow potrafie zezrec (takich z pudelka i jeszcze baileysem je podlewam)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:02, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
uciekinier napisał: | grubciu jak nic i nie wiem od czego. |
Wklejaj za szafe, sie obaczy i oceni
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 6:54, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Dzień drugi:
jogurt, banan, 250 g truskawek z cukrem. Żadnych batoników, czekoladek, wafelków. Hura! |
Jogurt pod warunkiem, że naturalny, banan ma bardzo dużo cukru - nie wskazany, truskawki, można całe wiadro, ale bez cukru, ja robię sobie z nich koktajl, z 1/2 kg truskawek i dużego naturalnego jogurtu, cukier w takim wydaniu jest zbyteczny.
Przedwczoraj wchłonełam 3 Ljony, wczoraj zafasowałam sobie kilka cuksów z mieszanki Mieszko, najbardziej lubię orzechowe i "5"
Czasami mam fazę na słodycze, tak sobie podogadzam a potem mogę mieć nawet miesięczną przerwę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 7:09, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mii, ale ja nie zamierzam przeprowadzać jakiejś drakońskiej diety i liczyć kalorii, tylko ograniczyć spożycie cukru do jakiejś w miarę akceptowalnej formy. Jeśli uda mi się nie kupować sobie i nie żreć ciastek, batonów, czekolad i innych "ciężkich" słodyczy, to będzie ogromny sukces, bo jestem, po prostu, od tego uzależniona. Podobnie jak zadziora nie mam żadnych oporów, żeby pochłonąć pół opakowania litrowych lodów, zakleić się tubką (kiedyś - puszką) skondensowanego słodzonego mleka, itp. Ja, po prostu, nie umiem jeść słodyczy jak człowiek. Gdy się przede mną postawi coś słodkiego, to będę to jadła dotąd, aż mnie zemdli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 7:14, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
[quote="Paj"] Nikt napisał: | animavilis napisał: | ...i jogurcik Mullera (jogurcik się nie liczy, bo to forma mleka). |
A gmeranko to podstawa...
PS facet sobie gmera a potem sprzedaje to jako jogurt
[/quote
Po Twoim wpisie NIKT mnie nie namówi do zjedzenia jogurtu. |
Ups...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 7:17, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Znaczy te ciężkie zastępujesz tymi w których jest on ukryty? Fakt, lepiej jest zjeść banana niż tabliczkę czekolady, tylko, że czekolada oprócz cukru ma jeszcze bardzo zdrowe kakao, może w takim razie zastąpić mleczne wyroby gorzkimi, takimi o zawartości kakao min. 70% one też sprawiają wrażenie słodkich.
Z owoców które mają bardzo dużo cukru wymienię - banana, czereśnie i winogrona.
A tak właściwie to nie rozumiem dlaczego sobie ograniczasz te słodkości?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:36, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | A tak właściwie to nie rozumiem dlaczego sobie ograniczasz te słodkości? |
Oj Mii... Ten typ, do ktorego i ja niestety naleze, tak ma i ja rowniez musze ograniczac slodkie.
Jesc slodkie poki jest na stole. W pracy w kantynie - ostatnio codziennie albo bialy lion albo biale bueno. Czasami wieczorem slodkie do mnie strasznie krzyczy. Ostatnio ratuje sie marchewka i kalarepa, ale moj organizm po prostu zada slodkiego i musze mu go dostarczyc.
Poza tym cukier nie jest nam az tak niezbedny, tymbardziej w takich ilosciach i w takiej postaci.
Z tego co wiem, a moge sie mylic, lody sa jeszcze najlepsze z tego wszystkiego, poniewaz traci sie troche kalorii przez to, ze skoro sa zimne, to organizm musi sie wysilic, zeby sie ogrzac. Czy jakos tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:39, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Śro 11:07, 25 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:40, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Śro 11:06, 25 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 7:47, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Z tymi lodami to coś tam słyszałam Mel, jest nawet jakaś lodowa dieta, przy odchudzaniu zaleca się jeść zimne posilki gdyż orgaznizm traci kalorie na ich podgrzaniu.
Bosska, na takim koktajlu łatwo przeżyć, na mnie działa bardzo sycąco.
Moje wszystkie paski poszły w kąt, brakuje mi dziurek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Śro 7:49, 22 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 9:40, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Znaczy te ciężkie zastępujesz tymi w których jest on ukryty? |
Nie zastępuję. Zawsze jadłam słodycze "ciężkie" (typowe słodycze) i słodycze "miękkie" (owoce, jogurty, soki) równolegle. Teraz chcę ograniczyć "ciężkie", chociaż sprawiają nieporównanie więcej frajdy niż "miękkie". No, niestety, żaden owoc nie zastąpi mi batonika
Mii napisał: |
A tak właściwie to nie rozumiem dlaczego sobie ograniczasz te słodkości? |
Bo mam cukier na albo poza (w zależności od badania) granicą normy. I dwóch cukrzyków w rodzinie. I chyba jestem na prostej drodze do wyhodowania sobie w przyszłości cukrzycy.
melpomena napisał: | (...) ostatnio codziennie albo bialy lion albo biale bueno. |
Och, białe kinder bueno! Och, och!
melpomena napisał: |
Czasami wieczorem slodkie do mnie strasznie krzyczy. Ostatnio ratuje sie marchewka i kalarepa, ale moj organizm po prostu zada slodkiego i musze mu go dostarczyc. |
Widzę, że mnie rozumiesz, mel. A ja rozumiem Ciebie
bosska napisał: | taki jeden dzień, czy nawet półtora, na takim posiłku krzywdy mi nie zrobi, a ile radości jest, gdy pasek teraz zapinam o kolejne dziurki mniej |
Po jednym dniu od razu kolejne dziurki?
A ile cukru wolno wsypać do tego koktajlu? |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:53, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Śro 11:06, 25 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 10:22, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: |
to cukrzycę można sobie wyhodować? pytam się najzupełniej poważnie.
moje popołudniowe wyniki wskazują mi cukier poniżej normy.
|
Chyba niedosłownie. W mojej rodzinie były dwa przypadki cukrzycy insulinoniezależnej, typu 2 (nie trzeba przyjmować zastrzyków z insuliny). Przy tym typie cukrzycy dziedziczenie odgrywa większą rolę niż w przypadku cukrzycy typu 1, zatem jeśli możliwe jest obciążenie dziedziczne, lepiej nie dokładać sobie cegiełek w postaci nadmiaru cukru (chociaż to nie musi być akurat cukier - pożywienie bogate w tłuszcze też sprzyja rozwojowi cukrzycy). Cukrzyca, zwłaszcza ta typu 2, jest wypadkową dziedziczenia i stylu życia. Ryzyko zachorowania zwiększa otyłość, mała aktywność fizyczna. Otyłość, na razie, mi nie grozi, ale z tą aktywnością jest naprawdę słabo.
Nie wiem, natomiast, czy nie mając obciążeń rodzinnych, można sobie "od podstaw" wyhodować cukrzycę samą tylko złą dietą. No, ale wiele innych chorób na pewno. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|