|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 11:51, 28 Gru 2009 Temat postu: elektroniczna portmonetka i takie tam... |
|
|
Powiem szczerze, że nie wiem, o czym ma być ten topik. Chyba o jakichś innowacyjnych rozwiązaniach, mających ułatwiać nam żywot, trafności ich zastosowania, celowości wprowadzania, itp.
Chodzą mi takie rzeczy po głowie, kiedy czytam np. w pojeździe MPK instrukcję dotyczącą płatności za bilet telefonem komórkowym. To nowe rozwiązanie wprowadzone przez lokalne MPK, podobno drugie w kraju. Pierwsze jest warszawskie gdzie, jak głosi prasa, "cieszy się dużym powodzeniem". Przyznam, trochę powątpiewam, a może jestem zbyt zachowawcza, nieelastyczna czy wreszcie tępa, aby uwierzyć, że to może być łatwy i skuteczny sposób na kupno biletu.
Znalezienie spokojnej chwili na założenie "elektronicznej portmonetki" wydaje się mało problematyczne, ale już motanie się z komórką w autobusie czy trolejbusie nie bardzo mnie przekonuje. Trzeba zapamiętać przydługawy ciąg cyferek i znaków (inny dla biletów zwykłych, inny dla ulgowych, inny dla sieci Plus, a jeszcze inny dla pozostałych, wreszcie zróżnicowany w zależności od rodzaju biletu (jednorazowy, całodobowy)), wstukać numer pojazdu, który jest umieszczony z przodu, obok kierowcy, co np. może zakładać konieczność przeciskania się w tłoku z końca autobusu na jego początek, aby w ogóle ten numer odczytać i, dodatkowo, zapłacić za połączenie, jeśli ma się innego operatora sieci niż Plus. Biorąc też pod uwagę, że w godzinach szczytu w pojazdach panuje zwykle dziki tłok, zupełnie nie wyobrażam sobie szamotania się w takim ścisku z telefonem komórkowym. Zastanawia mnie też, jak bardzo da się upowszechnić to rozwiązanie - komórkami posługują się już praktycznie wszystkie grupy wiekowe, ale czy ich starsi użytkownicy, często mniej sprawni manualnie od młodych, gorzej widzący, zdołają przełamać opór przed sposobem, który wydaje się dość kłopotliwy? Oczywiście, jest to - przynajmniej na razie - rozwiązanie alternatywne i nikt korzystać z niego nie musi...
Inna rzecz - niektóre firmy wypuściły serię telefonów komórkowych "dla seniorów". To zwykle bardzo proste komórki, z niewieloma opcjami, bez bajerów, za to z dużym monitorem oraz dużymi klawiszami alfanumerycznymi i funkcyjnymi, co ma wychodzić naprzeciw potrzebom ludzi starszych, niedowidzących czy mniej sprawnych manualnie. Te brzydkie dosyć i raczej prymitywne modele to wydatek rzędu ok. 500 paru złotych. Pomijając już dość wygórowaną, jak za taki badziew, cenę, zastanawiam się, czy nie ma w tej innowacji, która właściwie jest jakąś formą regresu, czegoś upokarzającego. Zastanawiam się, jak czułabym się, będąc osobą starszą, gdyby mnie obdarowano telefonem "dla seniora", dając niejako wyraz powątpiewaniu w moją sprawność tak fizyczną, jak umysłową. Nie, nie mam nic przeciwko takiemu rozwiązaniu, które z pewnością będzie zbawieniem dla niejednego seniora, ale... coś mnie jednak uwiera w samym pomyśle tworzenia produktu dla określonej grupy społecznej, grupy wiekowej, z intencją traktowania jej jako grupy specjalnej troski. Mój dziadek uwielbiał nowinki techniczne - myślę, że poczułby się urażony, gdyby mu sprezentować telefon "dla seniora". |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Pon 12:42, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 8:32, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pon 13:22, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
nie wiem, ktore miasto bylo pierwsze z tym rozwiazaniem bilez na telefon, ale Poznan sie chwali, ze jest pionierem w tym rozwiazaniu. zreszta niewazne, najwazniejsze jest to, ze... albo od poczatku.
jakos w lutym wybieralam sie do miasta, pomimo usilnych prob zdobycia biletu wszedzie wszystko bylo zamkniete, nawet na nastepnym przystanku, na ktory pofatygowalam sie z buta. oczywiscie spotkaly mnie kanary. tlumaczylam ze to nie moja wina, nic nie dalo. pozniej znajomy powiadomil mnie, ze jesli nie mozna kupic biletu, to mozna sie odwolac od mandatu, bo bilety powinny byc ogolno dostepne, a skoro nie sa, to niech sie MPK buja. jego odwolanie zostalo przyjete i tez powinnam w ten sposob zareagowac.
zlozylam odwolanie, ktore zostalo potraktowane tak: "szanowna Pani, to nieprawda, ze biletow nie mozna kupic o kazdej porze dnia i nocy przeto istnieje opcja e-bilet w telefonie komorkowym".
to ch..., ze korzystam z MPK raz do roku. to nic, ze nigdy wczesniej (autentycznie) nie slyszalam o takiej opcji - na przystanku nie widnialo nic takiego. to nic, ze moge szczesliwie nie posiadac telefonu. to nic, ze aby moc korzystac z tej uslugi nalezy miec w telefonie dostep do netu (kiedy ja nie mam i nie bede miala), bo inaczej nie sciagnie sie aplikacji.... wszystko to nic. odwolanie zostalo odrzucone, kara do uregulowania przelewem na konto bankowe.
w zwiazku z cala ta sytuacja, trzeba sie dwa razy zastanowic, zanim sie stwierdzi: " Oczywiście, jest to - przynajmniej na razie - rozwiązanie alternatywne i nikt korzystać z niego nie musi... ". niestety.
odnosnie telefonow dla seniora - pieluchomajtki tez sa przeznaczone dla konkretnej grupy wiekowej, ktora pewnie nie jest zbyt szczesliwa z koniecznosci z nich korzystania. to jest upokarzające, a nie duzy wyswietlacz i guziki oraz niewielka ilosc funkcji, z ktorych nawet sprawni umyslowo nawet nie korzystaja. miejmy tylko nadzieje, ze dostep do internetu jest, bo nie daj Boze pojechac gdzies tramwajem bedzie trzeba, a za mlodym sie jeszcze jest na jezdzenie za darmoche, bo wtedy nie ma zmiluj - telefon dla seniora jest, a bileciku nie ma? szkoda!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 13:55, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dziwna ta sprawa z Poznaniem. U nas bilety można kupić u kierowcy (zazwyczaj je posiada), ale za odliczone kwoty, bo nie chcą wydawać. O ile dobrze zrozumiałam, dostęp do netu nie jest niezbędny, żeby korzystać z zakupu przez komórkę, ale i tak, żeby zapłacić telefonicznie trzeba - chyba także w Poznaniu? - mieć wcześniej założone konto z określoną kwotą (tę, właśnie, elektroniczną portmonetkę), a to nie jest obowiązkowe, jak zatem można komuś czynić zarzut, że takiego konta nie posiada, a tym samym nie korzysta z e-biletu...
niebieski, te cyfry są wewnątrz pojazdu, więc możesz gmerać w komórce nie gdy widzisz nadjeżdżający autobus, ale dopiero, gdy do niego wsiądziesz i to najlepiej przednimi drzwiami.
Jeśli chodzi o okulary czy pieluchomajtki, to chyba jednak jest to nieco inna grupa produktów. One stają się artykułami pierwszej potrzeby, atrybutami starzenia się organizmu i starości (czy choroby), nie są zaś zwykłym przedmiotem użytkowym, takim jak telefon komórkowy. Tak jak pisałam, nie twierdzę, że dbanie o wygodę użytkownika jest złe, ale osobiście nie chciałabym mieć wrażenia, że z uwagi na np. swój wiek, otrzymuję produkt, który jest może lepiej przystosowany do moich potrzeb, ale jednocześnie gorszy, brzydszy i przypominający o ułomnościach. |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:04, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
teraz w Poznaniu na ważniejszych przystankach postawili biletomaty, w których można sobie wydrukować taki bilet jaki jest akurat potrzebny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pon 9:23, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
no ja akurat jechalam z niewaznego przystanku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Pon 9:43, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:06, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
czyli znalazłaś się w złym miejscu o niewłaściwym czasie;
swoją drogą, dziwne to tłumaczenie o opcji e-bilet było - nie wczytywałem się, ale tam trzeba się rejestrować czy coś i wcale nie jest to takie proste, a nie jestem też pewien czy w tramwajach wiszą dokładne informacje o e-bilecie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 8:12, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: |
swoją drogą, dziwne to tłumaczenie o opcji e-bilet było - nie wczytywałem się, ale tam trzeba się rejestrować czy coś i wcale nie jest to takie proste, a nie jestem też pewien czy w tramwajach wiszą dokładne informacje o e-bilecie |
Jest tak, jak pisałam wcześniej, ale i tak, jak wspominała ślepa. Lublin postanowił być miastem na wskroś nowoczesnym i proponuje mieszkańcom dwojaką formę zakupu biletu "na komórkę": poprzez takie normalne dzwonienie z wybieraniem numerku pojazdu i jakichś tam innych cyferek (abonenci nie_Plusa mają więcej do wybierania i jeszcze płacą za połączenie) oraz - właśnie poprzez ściągnięcie na komórkę specjalnej aplikacji i łączenie się z internetem w trakcie kupna biletu (też trzeba wprowadzić numer pojazdu), co z kolei, wiąże się z ponoszeniem kosztów połączenia z siecią. Wówczas, po kupnie biletu otrzymuje się "3-częściowe" potwierdzenie.
Nie, nie przekonuje mnie to.
Pojazdy w godzinach szczytu są przepełnione, ledwo można ruszyć ręką i nogą, manipulacje przy komórce i jeszcze przepychanie się do kierowcy w celu sprawdzenia numeru są wykluczone. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|